Reklama

Nowy Jork jak starożytny Rzym? To najbardziej oczekiwany film 2024

Francis Ford Coppola zaprezentował planszę tytułową swego wymarzonego projektu "Megalopolis". Produkcja, na którą reżyser wyłożył z prywatnej kieszeni 120 milionów dolarów, trafi na ekrany kin jeszcze w 2024 roku.

Francis Ford Coppola zaprezentował planszę tytułową swego wymarzonego projektu "Megalopolis". Produkcja, na którą reżyser wyłożył z prywatnej kieszeni 120 milionów dolarów, trafi na ekrany kin jeszcze w 2024 roku.
Shia LaBeouf na planie filmu "Megalopolis" /OG-MEGA / The Mega Agency /Agencja FORUM

"Jeszcze tylko parę miesięcy i trafi na ekrany. Wszystko, co mogę powiedzieć, to że aktorzy byli wspaniali. [Film] jest niezwykły, ale nie nudny" - Coppola powiedział na początku roku w podcaście Accutron.

"Megalopolis" to projekt życia Coppoli. Reżyser pracował nad nim przez kilka ostatnich dekad. Najbliższy realizacji był na przełomie wieków, ale wtedy w rozpoczęciu zdjęć przeszkodził atak z 11 września. Inną przeszkodą w starcie produkcji były problemy finansowe, które rozwiązane zostały w nieszablonowy sposób. Coppola, zamiast szukać ludzi, którzy wyłożą pieniądze na ten film, postanowił sfinansować produkcję z własnych środków. 

Reklama

Adam Driver zachwycony filmem "Megalopolis"

Nie wszystkie informacje dochodzące z planu filmu były niepokojące. Pozytywne wieści przyniósł w jednym z wywiadów jego gwiazdor, Adam Driver. "Film 'Megalopolis' to jedno z najbardziej ekscytujących przedsięwzięć w mojej karierze. Szczególnie ze względu na Francisa Forda Coppolę. To jedno z najlepszych doświadczeń aktorskich, jakie przeżyłem. Rzeczy, których dokonuje jako reżyser... nie ma dla nich żadnego punktu odniesienia. Są unikalne, pomysłowe i mam nadzieję dostępne dla wszystkich. Film nie jest tak nieosiągalny, że przeznaczony tylko dla określonego widza. To film dla wszystkich" - zachwycał się produkcją aktor.

Oprócz Adama Drivera w filmie wystąpią także: Forest Whitaker, Nathalie Emmanuel, Jon Voight, Laurence Fishburne, Aubrey Plaza, Shia LaBeouf, Chloe Fineman, Kathryn Hunter, Dustin Hoffman, DB Sweeney, Talia Shire, Jason Schwartzman, Bailey Ives, Grace Vanderwaal, James Remar i Giancarlo Esposito.

Akcja "Megalopolis" ma toczyć się w pewnej futurystycznej wersji Nowego Jorku, która wzorowana będzie na starożytnym Rzymie. Film science-fiction ma opowiadać o miłości i ludzkiej naturze. W historii mają pojawić się także motywy utopijnego społeczeństwa, które odbudowuje się po upadku dawnego porządku. 

"Megalopolis": Dlaczego Coppola sam sfinansował film?

Reżyser twierdzi, że im ambitniejszy projekt, tym trudniej przekonać wytwórnie, aby go zrealizowały. 

"Zdobyłem pięć Oscarów i byłem wtedy najgorętszym reżyserem filmowym w Hollywood. Poszedłem z "Czasem apokalipsy" i powiedziałem: "Chciałbym teraz zrobić ten właśnie film". Usłyszałem w odpowiedzi, że to zbyt ryzykowny projekt. Jak myślicie, dlaczego sam wyprodukowałem ten film? Ponieważ nikt inny go nie chciał" - wspominał.

Francis Ford Coppola postanowił, że w przypadku swojego najnowszego projektu, nie zamierza dłużej czekać i sfinansuje go z własnych środków. Koszt produkcji został oszacowany na 120 milionów dolarów. Aby zdobyć fundusze, reżyser poświecił kilka swoich kalifornijskich winnic. 

"To stało się dla mnie jak wojna religijna, w sensie, że nie ma w tym żadnej logiki. (...) Nadal chcę zrealizować wymarzony film, nawet jeżeli będę musiał za niego zapłacić, a mogę wyłożyć na stół 100 mln dolarów. Nie chcę, ale zrobię to, jeżeli będzie trzeba" -powiedział w wywiadzie dla portalu Deadline.

 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Megalopolis
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy