Reklama

Nowy film Marty Meszaros

"Mała Vilma" to najnowsza produkcja Marty Meszaros ("Córy szczęścia", "Dziennik dla moich dzieci", Siódmy pokój"). W poniedziałek, 25 czerwca, w Warszawie odbył się pierwszy pokaz prasowy filmu. "To bardzo osobisty film" - powiedziała reżyserka. Polska premiera "Małej Vilmy" odbędzie się 6 lipca.

"W filmie znalazło się dużo wątków autobiograficznych. Większość występujących w nim postaci jest prawdziwa" - powiedziała Marta Meszaros, która jest także współautorką scenariusza.

Scenariusz do "Małej Vilmy" powstał na podstawie wspomnień węgierskiej reżyserki, która dzieciństwo spędziła wraz z rodzicami w Kirgizji. Wybuch drugiej wojny światowej doprowadził do oskarżenia obcokrajowców przebywających w byłym ZSRR o szpiegostwo. Większość z nich została potem zamordowana przez NKWD.

"Praca nad scenariuszem nie trwała długo. Natomiast bardzo dużo czasu zabrało nam poszukiwanie pieniędzy na film oraz walka o zgodę na kręcenie zdjęć w Kirgizji. Trwało to siedem lat. Ta sytuacja wymusiła na mnie wiele kompromisów. Na szczęście mam rodzinę, która bardzo pomogła mi w realizacji Małej Vilmy. Główną rolę gra moja wnuczka, Cleo Ladanyi. Zagrali w nim także Janek i Łukasz Nowiccy, Jan Wieczorkowski i inni przyjaciele, którzy zgodzili się pojechać do Kirgizji i pomóc w pracy nad filmem. Za to jestem im bardzo wdzięczna" - mówiła reżyserka.

Reklama

"Mój ojciec był oficjalnie rehabilitowany w latach 60. Ale dopiero tuż przed rozpoczęciem realizacji zdjęć do Małej Vilmy prezydent Kirgizji pozwolił mi przejrzeć dokumenty ze śledztwa. Dzięki temu mogłam przeczytać nieznane mi do tej pory listy lub poznać nazwiska osób, które zeznawały przeciwko mojemu ojcu - najczęściej dlatego, by ratować swoje życie. Wiele z tych osób jeszcze żyje i wiele bardzo ciepło przyjmowało mnie podczas mojej wizyty w Kirgizji" - opowiadała Marta Meszaros.

Film jest koprodukcją polsko-niemiecko-węgierską. Zdjęcia powstały w 1999 roku.

"Na nakręcenie filmu mieliśmy jedynie 30 dni. Wynikało to przede wszystkim z ograniczeń finansowych. Właściwie nie miałam możliwości realizowania powtórek ujęć. Widziałam, że to zaszkodzi filmowi, ale musiałam go zrealizować. Chciałam mieć ten temat poza sobą" - powiedziała autorka filmu.

"Mała Vilma" jest ostatnią częścią filmowych pamiętników węgierskiej reżyserki. Wcześniej powstały "Dziennik dla moich dzieci" (1982 rok), "Dziennik dla moich ukochanych" (1987 rok) i "Dziennik dla mojego ojca i matki" (1990 rok).

Marta Meszaros ukończyła studia w Moskiewskiej Akademii Filmowej. Jej debiutem fabularnym był film "Dziewczyna" z 1968 roku, który zdobył nagrody na festiwalach w Pesaro i Locarno. Wiele z jej późniejszych realizacji było nagradzane na najbardziej prestiżowych imprezach filmowych, m.in. w 1975 roku Meszaros została pierwszą kobietą, która wygrała Festiwal Filmowy w Berlinie. Złotego Niedźwiedzia zdobyła za film "Adopcja", który był również nominowany do Oscara.

Od wielu lat jest związana z polskim aktorem Janem Nowickim, który występuje w większości jej filmów.

Film "Mała Vilma" miał już swoją premierę na Węgrzech. Był również pokazywany na wielu międzynarodowych festiwalach filmowych. Jego polska premiera odbędzie się 6 lipca. Film będzie w Polsce dystrybuowany tylko w jednej kopii przez firmę Gutek Film.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Marta Meszaros | polska premiera | dziennik | film
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy