Reklama

Nowy "Człowiek z blizną" tylko dla dorosłych

Wśród wielu nowych projektów, nad którymi pracuje Luca Guadagnino, jest między innymi remake głośnego "Człowieka z blizną". Według reżysera, który na trwającym właśnie Festiwalu Filmowym w Wenecji zaprezentował swój najnowszy dokument zatytułowany "Salvatore Ferragamo: The Shoemaker of Dreams", nowy "Człowiek z blizną" będzie filmem szokującym.

Wśród wielu nowych projektów, nad którymi pracuje Luca Guadagnino, jest między innymi remake głośnego "Człowieka z blizną". Według reżysera, który na trwającym właśnie Festiwalu Filmowym w Wenecji zaprezentował swój najnowszy dokument zatytułowany "Salvatore Ferragamo: The Shoemaker of Dreams", nowy "Człowiek z blizną" będzie filmem szokującym.
Nowy "Człowiek z blizną", podobnie jak kultowe dzieło Briana De Palmy, ma być filmem tylko dla dorosłych /Collection Christophel/Universal Pictures /East News

W wywiadzie udzielonym portalowi "BadTaste.it" Guadagniono opowiedział m.in. o tym, co przyciąga go do postaci Tony'ego Montany, głównego bohatera filmu "Człowiek z blizną" z 1983 roku. W filmie De Palmy w tę rolę wcielił się Al Pacino. "Człowiek z blizną" to ekranizacja powieści autorstwa Armitage'a Traila. Po raz pierwszy została przeniesiona na ekran przez Howarda Hawksa w 1932 roku.

"Tony Montana to objaw tzw. 'amerykańskiego Snu'. Myślę, że siłą obu filmów było to, że były aktualne i odnosiły się do swoich czasów. Mój 'Człowiek z blizną' pojawi się 40 lat po poprzedniej ekranizacji. I trzeba pamiętać, że Tony Montana to postać archetypowa" - mówi Guadagnino. Bohater książki Traila nosił nazwisko Camonte i był inspirowany postacią Ala Capone'a.

Reklama

Ważną kwestią dla Guadagnino jest to, by jego wersja "Człowieka z blizną" była filmem z kategorią wiekową R, czyli tylko dla dorosłych. Takim dziełem był wyreżyserowany przez niego wcześniej remake "Suspirii". "Obiecałem, że 'Suspiria' będzie miała kategorię R i słowa dotrzymałem. I myślę, że tym filmem też was zaskoczę. Film Briana De Palmy miał kategorię R i chcę, by taką samą miał mój. Ważne są trzy rzeczy. Film musi być świetnie nakręcony, a scenariusz wspaniały. Nasz Tony Montana musi być aktualny, bo nie chcę niczego udawać. Ten film musi być szokujący" - wylicza reżyser.

"Kiedy film Hawksa trafił na ekrany, filmowcy zapewniali, że nie popierają zachowań kryminalnych. Film okazał się sensacją i był prawdopodobnie bardziej popularny niż wersja De Palmy. Od stu lat Tony Montana pobudza wyobraźnię widzów, a dzieje się tak dlatego, że przyciąga nas odkrywanie tego, co może wywołać zło. Chodzi o marzenie o sukcesie i o tym, że chcielibyśmy stworzyć coś większego niż my sami" - mówi dalej Guadagnino.

Nie wiadomo, kiedy remake "Człowieka z blizną" ujrzy światło dzienne. Zainteresowanie reżysera świadczy o tym, że jest to projekt, który ma szansę się urzeczywistnić. Według ostatnich informacji scenariusz do filmu Guadagnino mają napisać bracia Coen.

PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy