Niskobudżetowy Steven Spielberg
Steven Spielberg ("Złap mnie, jeśli potrafisz", "Wojna światów", "Monachium") wyznał, że chciałby w ramach wytwórni DreamWorks zacząć realizować niskobudżetowe filmy. "Chciałbym zrobić coś w stylu Capote'a czy Good Nihgt and Good Luck" - Spielberg wyznał w rozmowie z redaktorem "Variety".
Twórca "Monachium" powiedział, że to on miał pierwotnie wyreżyserować "Wyznania gejszy". Miał jednak w planach nakręcić go jako 10-milionowy artystyczny projekt.
"Nikt nie chciał jednak takiego filmu - nawet ze mną jako reżyserem" - powiedział Spielberg.
O tym jak zmieniają się czasy najlepiej świadczy fakt, że jeden z największych hitów Spielberga "Szczęki" - kosztował właśnie... 10 milionów dolarów.
"Różnica jest taka , że w latach 70. dziesięć milionów to byłą kupa kasy" - wyjaśnia amerykański reżyser.
"Wyznania gejszy" wyreżyserował wreszcie Rob Marshall ("Chicago"). Może nie wszyscy wiedzą, ale Steven Spielberg został producentem tego filmu...