Reklama

Nie żyje siostra Julii Roberts

Nie żyje przyrodnia siostra słynnej amerykańskiej aktorki Julii Roberts. Jak poinformował w poniedziałek, 10 lutego, magazyn "People", zwłoki 37-letniej Nancy Motes znaleziono w niedzielę w jej domu w Los Angeles.

Nancy Motes, która od kilku lat walczyła z depresją i nadwagą, nadużywała leków. Miała też problem z narkotykami. Lekarz sądowy nie podał jeszcze oficjalnie przyczyny śmierci.

"Niektóre leki, które wydawane są wyłącznie na receptę, zostały znalezione w pobliżu jej ciała" - potwierdził Ed Winter, asystent koronera w Los Angeles.

Sekcję zwłok Nancy Motes zaplanowano na wtorek, 11 lutego. Jej wyniki będą podane do publicznej wiadomości.

Rodzina Julii Roberts wydała już specjalne oświadczenie w związku ze śmiercią Nancy.

Reklama

"Z głębokim smutkiem potwierdzamy, że Nancy została znaleziona martwa w Los Angeles. Cała rodzina jest zszokowany i zdruzgotana" - czytamy w oświadczeniu.

Nancy Motes pracowała jako asystentka przy produkcji popularnego serialu "Glee". Była przyrodnią siostrą aktora Erica Robertsa i 46-letniej Julii Roberts z drugiego małżeństwa ich matki Betty Lou. W maju zamierzała poślubić Johna Dilbecka.

źródło: CNN Newsource/x-news

W tym roku Julia Roberts nominowana jest do Oscara za najlepszą drugoplanową rolę kobiecą w filmie "Sierpień w hrabstwie Osage". Ceremonia rozdania nagród odbędzie się 3 marca.


Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: życia | magazyn People | Julia Roberts
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy