Reklama

Nie żyje scenarzysta Norman Steinberg, współautor komedii "Płonące siodła"

W środę 15 marca, w wieku 83 lat zmarł Norman Steinberg, współscenarzysta jednej z najbardziej znanych komedii Mela Brooksa, legendarnych "Płonących siodeł". O śmierci Steinberga poinformowała właśnie jego rodzina w oświadczeniu przygotowanym dla Gildii Scenarzystów Ameryki Wschodniej.

W środę 15 marca, w wieku 83 lat zmarł Norman Steinberg, współscenarzysta jednej z najbardziej znanych komedii Mela Brooksa, legendarnych "Płonących siodeł". O śmierci Steinberga poinformowała właśnie jego rodzina w oświadczeniu przygotowanym dla Gildii Scenarzystów Ameryki Wschodniej.
Norman Steinberg /Photos-JONATHON ZIEGLER/Patrick McMullan /Getty Images

Jak przypomina portal Variety, urodzony na Brooklynie Norman Steinberg był z wykształcenia prawnikiem. Po ukończeniu studiów rozpoczął karierę adwokacką, ale szybko zorientował się, że nie lubi swojego zawodu i postanowił poszukać szczęścia w rozrywce. Okazją do zmiany profesji stały się wizyty w jednej z kawiarni na Manhattanie, gdzie regularnie przesiadywał Mel Brooks. Steinberg tak długo nagabywał go, że chciałby zostać scenarzystą komediowym, aż słynny reżyser postanowił dać mu szansę. Na początek zlecił mu napisanie scenariusza sitcomu "Get Smart".

Reklama

Norman Steinberg: Został scenarzystą dzięki Melowi Brooksowi

Steinberg wziął się do pracy, ale zanim ukończył zlecenie, serial został anulowany. Mimo to Brooks przeczytał scenariusze. Stwierdził, że są świetne i orzekł, że Steinberg ma talent. Ta pozytywna opinia wystarczyła młodemu prawnikowi do tego, by jeszcze tego samego dnia złożyć wypowiedzenie w kancelarii. Potem Steinberg swój scenopisarski talent szlifował w popularnych programach telewizyjnych. Za wkład w scenariusz programu "The Flip Wilson Show" otrzymał nagrodę Emmy razem z m.in. legendarnym komikiem George’em Carlinem.

Na początku lat 70. o Steinbergu przypomniał sobie Brooks. Zlecił mu napisanie scenariusza filmu zatytułowanego "Ted X". Pracował przy nim razem z inną gwiazdą standupu, Richardem Pryorem. Gotowy scenariusz został skierowany do realizacji pod zmienionym tytułem. Tym pełnometrażowym debiutem Steinberga były "Płonące siodła" z 1974 roku.

Steinberg kontynuował swoją karierę kolejnymi filmami. Były to m.in. "Mój najlepszy rok" z Peterem O’Toole’em oraz "Johnny Niebezpieczny" z Michaelem Keatonem. W późniejszych latach zajął się prowadzeniem zajęć z pisania scenariuszy na Uniwersytecie Long Island. Swój autorski kurs przeznaczony dla scenarzystów telewizyjnych prowadził tam przez ponad dekadę. Na uczelni powstał też specjalny fundusz stypendialny jego imienia.

Norman Steinberg pozostawił w żałobie żonę Serine Hastings, syna Nika oraz córkę Daphne.


PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Płonące siodła
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy