Nie żyje reżyser Jaime Osorio Márquez. Popełnił samobójstwo wspomagane

Jaime Osorio Márquez zdecydował się na popełnienie samobójstwa wspomaganego w ojczyźnie, gdzie medycznie wspomagana śmierć jest legalna od 1997 roku.

Reżyserką karierę Jaime Osorio Márquez rozpoczynał od realizacji filmów reklamowych. Jest laureatem canneńskiego Złotego Lwa - nagrody przyznawanej przez branżę reklamową.

W 2009 roku nakręcił pierwszy fabularny film "The Squad", za który otrzymał nagrodę dla najlepszego reżysera na prestiżowym festiwalu w Stiges. Obraz był też jednym z największych hitów kolumbijskich kin.

Twórca pierwszego kolumbijskiego serialu HBO Max "A Thousand Fangs", od wielu lat borykał się w problemami zdrowotnymi. W 2009 roku u mężczyzny zdiagnozowano raka nerki, trzy lata później nastąpił nawrót nowotworu, do tego doszły przerzuty.

Od tego momentu Márquez funkcjonował dzięki lekom przeciwbólowym, na które stopniowo się uodparniał.

Partner Márqueza z produkcyjnej firmy Rhayuela Films, Federico Duran, przyznał jednak, że "Jamie nie został zabity przez chorobę".

"Zwyciężył w tej walce, pokonał raka, zdominował go. Udało mu się napisać i wystawić sztukę teatralną, wyreżyserować kolejny film - 'The Sacrifice', oraz stworzyć serial 'A Thousand Fangs' - ogromne przedsięwzięcie, które zaowocowało jedną z najbardziej niezwykłych produkcji Ameryki Łacińskiej. Kiedy choroba znów przejęła kontrolę nad jego życiem, nadal nie dawał za wygraną" - napisał Duran.

"W pewien sposób zaplanował własną śmierć, jakby był scenarzystą własnego życia. W chwili największej sławy podjął decyzję, by dopisać w scenariuszu własnego życie słowa 'Koniec'" - zakończył Duran.

Zobacz również:

Relaks w święta w bikini. Młoda Polka pokazała ciało

Kiedy pogrzeb gwiazdora "Świata według Kiepskich"?

Nagi tors na urodziny! Nie do wiary, ile lat właśnie skończył

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.