"Nie cudzołóż i nie kradnij". Aleksandra Popławska na Instagramie: "Twój mąż, więc byłam ostrożna"
Aleksandra Popławska ujawniła na swym Instagramie, że rozpoczęły się prace nad nową komedią gangsterką "Nie cudzołóż i nie kradnij". Film jest reżyserskim debiutem Mariusza Kuczewskiego, scenarzysty m.in. "Underdoga" i trzech części "Listów do M.".
"'Nie cudzołóż i nie kradnij'. Tajny projekt, do którego trwają zdjęcia od dłuższego czasu przestaje być tajny. Mogę zdradzić, że powstaje komedia gangsterska oparta na nieprawdziwej historii" - poinformowała na swoim Instagramie Aleksandra Popławska, która w filmie gra główną rolę.
Na zdjęciu widać Aleksandrę Popławską w dość dwuznacznej sytuacji z Michałem Żurawskim. Jak zaznaczyła aktorka, to jej pierwsze spotkanie z Żurawskim od 2009 roku (zagrali razem w dramacie "Zero").
Na post Popławskiej uwagę zwróciła Roma Gąsiorowska, prywatnie żona Michała Żurawskiego. W komentarzu zamieściła serię emotikonów z płaczącymi ze śmiechu buziami, serduszkami i ogniem. "Twój mąż, więc byłam ostrożna" - odpowiedziała jej z uśmiechem Popławska.
"W obsadzie między innymi Mateusz Banasiuk, Sebastian Stankiewicz, Bartłomiej Firlet, Mariusz Drężek i... Zdjęcia fantastyczny Mateusz Wajda, a dowodzi nami Mariusz Kuczewski jako reżyser i scenarzysta, produkuje cudowna Magda Kuczewska. Resztę info w kolejnym poście. Natomiast to, co najważniejsze dla mnie, to radość z tworzenia kina i niesamowicie dobra i twórcza energia na planie! Oby to się przeniosło na ekran" - napisała Popławska.
W filmie występuje również Julia Wieniawa, która gra "nierządnicę w stroju anioła". Mateusz Banasiuk wcieli się w niewiernego męża Popławskiej. Cezary Pazura zagra "sutenera rodem z Dzikiego Zachodu", z kolei Bartek Firlet i Sebastian Stankiewicz przeistoczą się w "fajtłapowatych, ale groźnych gangsterów".
"Nie cudzołóż i nie kradnij" jest historią o tym, jak nasze małe grzechy mogą doprowadzić do prawdziwej lawiny nieszczęść. W oficjalnym opisie fabuły czytamy, że w tej komedii pełnej zwrotów akcji wszyscy mają coś na sumieniu i będę musieli odpokutować swoje grzechy.
Czytaj więcej:
Sandra Kubicka o związku z Baronem: "Czas na mój komentarz". Wpis na Instagramie!
"Wesele" 2021: Film Smarzowskiego znowu dzieli
"Nie czas umierać": Ponad milion widzów w polskich kinach