Nicolas Cage w wirtualnym świecie
Nicolas Cage ("60 sekund", "Dzikość serca", "Ciemna strona miasta") i Tim Robbins ("Skazani na Shawshank", "Konspiracja.com", "Gracz") mają zagrać w nowym, widowiskowym filmie science-fiction przygotowywanym w Hollywood. Jak zapewniają producenci, część akcji ma rozgrywać się w wirtualnym świecie.
Scenariusz filmu opowiada o mężczyźnie (w tej roli Nicolas Cage), szukającym zaginionej ukochanej, która pod wpływem narkotyków "przeniosła się" do obcego jej, wirtualnego świata. Tim Robbins wystąpi jako skorumpowany urzędnik, który kieruje mrocznym biznesem narkotykowym, wprowadzając chaos w miejscowej społeczności.
Kandydatką do roli głównej bohaterki jest Joely Richardson, znana z takich filmów jak "Patriota" czy "Mayby Baby".
Reżyserem thrillera, zatytułowanego roboczo "Vurt", został Iain Siftley, twórca obrazu "K-PAX".
Zdjęcia do thrillera "Vurt" mają być realizowane pod koniec tego roku w Kalifornii i Północnej Afryce.