Reklama

Nicolas Cage: 40 lat minęło

Nicolas Cage ("Peggy Sue wyszła za mąż", "Zostawić Las Vegas", "Adaptacja") skończył w piątek, 7 stycznia, 40 lat. Amerykański dziennikarz Andrew Millar zapytał aktora, czy ma jakieś szczególne przemyślenia związane z tą datą. "Z dużą nadzieją patrzę w przyszłość, choć większość czasu spędzam myśląc o teraźniejszości" - oświadczył hollywoodzki gwiazdor.

"Zawsze dodaję sobie rok, więc jestem przygotowany zawczasu do urodzin. Gdy kończyłem 39 lat, uważałem się za czterdziestolatka, a teraz czuję się, jakbym miał 41. Tak to działa. Ale serio, jestem, nie powiem, szczęśliwy, bo to by zabrzmiało niemądrze, ale zadowolony" - wyznał Cage z rozmowie z Millerem.

Dziennikarz zapytał także aktora, czy fakt, że pochodzi z bardzo znanej rodziny (Francis Ford Coppola jest wujem Cage'a), pomógł mu zdobyć sławę.

"Niespecjalnie przejmowałem się sławą, ale w dość młodym wieku, miałem pewnie jakieś sześć-siedem lat, zobaczyłem w telewizji Charlesa Bronsona w filmie Pewnego razu na Dzikim Zachodzie. Od tamtego momentu, widząc Seana Connery'ego czy Clinta Eastwooda, marzyłem o graniu w filmach. Szedłem do szkoły, a w głowie miałem gotowe ujęcia - wyobrażałem sobie kamerę, która filmuje mnie z góry jako mały obiekt na ulicy, idący do szkoły. Więc pewnie to było zawsze gdzieś we mnie, pewnie zawsze chciałem być aktorem" - wyjaśnił Cage.

Reklama

W 2002 roku filmem "Sonny" Nicolas Cage zadebiutował jako reżyser. Był także producentem m.in. takich filmów, jak "Cień wampira" czy "Życie za życie".

Do najsłynniejszych filmów aktora należą: "Twierdza", "Con Air. Lot skazańców", "60 sekund", "Miasto aniołów", "Wpływ księżyca".

Fragmenty wywiadu z Nicolasem Cagem INTERIA.PL otrzymała od firmy Film Forum, polskiego dystrybutora najnowszego filmu aktora, "Skarb narodów".

W tej produkcji aktor wciela się w Bena Gatesa - badacza historii, zajmującego się poszukiwaniem skarbów templariuszy, który planuje kradzież Deklaracji Niepodległości. Film stał się wielkim hitem w Stanach Zjednoczonych - w ciągu 45 dni zarobił ponad 150 milionów dolarów.

Przygodowa opowieść trafi na ekrany naszych kin 28 stycznia 2005 roku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Nicolas Cage | nicolas | film
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy