Reklama

Największa klapa w jej karierze? Nowa część kultowego cyklu ma być nieoglądalna

Wydawało się, że "Ballerina", spin-off "Johna Wicka", bez większego problemu powtórzy sukces poprzednika i podbije serca fanów kina akcji. Jak się jednak okazuje, produkcja po pokazie testowym została zrównana z ziemią. Najnowszy obraz z Aną de Armas ma być podobno... nieoglądalny.

"Ballerina": Spin-off "Johna Wicka" to klapa?

Według informacji serwisu World of Reel, studio Lionsgate testowo pokazało "Ballerinę", a opinie po projekcie były naprawdę niezadowalające - film ma być, podobno, nieoglądalny. Te doniesienia nie są aż tak zaskakujące - w lutym br. media donosiły o tym, że pierwotna wersja filmu w reżyserii Lena Wisemana została odrzucona, a reżyser "Johna Wicka", Chad Stahelski, nakręcił "Ballerinę" w zasadzie od nowa. Tak w wywiadzie stwierdził wcielający się w postać Winstona Ian McShane ("Amerykańscy bogowie", "Deadwood").

"Ballerina" przedstawia historię płatnej zabójczyni, która pragnie pomścić swoją rodzinę. W roli głównej wystąpi Ana de Armas, a gwiazdor "Johna Wicka" - Keanu Reeves ma pojawić się w najnowszej produkcji gościnnie. W pozostałych rolach wystąpią m.in. Anjelica Huston, Gabriel Byrne, oraz Norman Reedus, Ian McShane. Fani zobaczą również zmarłego w marcu 2023 roku Lance’a Reddicka. 

Reklama

Po zmianach i "dokrętkach" premiera "Balleriny" została przeniesiona o rok - film powinien trafić na ekrany kin w czerwcu 2025 roku.

Keanu Reeves i Ana de Armas: Zagrają razem po raz drugi

W styczniu 2023 roku aktorka w programie Jimmy’ego Fallona wspominała zdjęcia, jakie realizowano w Pradze. "Jesteśmy w Pradze już od czterech miesięcy, został nam jeszcze miesiąc zdjęć. Wszystko mnie boli. Moje ciało, moje plecy - wszystko jest obolałe (...) Scena w Bondzie trwała piętnaście minut. A to jest cały film, czyli zupełnie inny poziom" - mówiła.

Aktorka znalazła jednak jeden pozytyw - część tych obrażeń zafundował jej aktor, którego uwielbia. "Pewnego dnia Keanu Reeves i ja ćwiczyliśmy bardzo trudną scenę kaskaderską. Ten człowiek robił różne kaskaderskie wyczyny. I wiedziałam, że nie mogę już narzekać, bo to on to robił! Jest naprawdę najlepszy!" - powiedziała zachwycona. Tym samym de Armas ujawniła, że grana przez nią bohaterka spotka się w jednej ze scen z Johnem Wickiem. Sądząc z opisu obrażeń aktorki, będzie to widowiskowe spotkanie.

I to nie pierwsze - wcześniej aktorzy zagrali razem w filmie "Kto tam?".

Zobacz też: Wakacje, których nie przeżył nikt! Najlepsze filmy grozy z latem w tle

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ana de Armas | Keanu Reeves | Ballerina
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy