Reklama

Mistrz kina powraca. Opowiada o przyczynach podziałów w Wielkiej Brytanii

10 maja na ekrany polskich in trafi "The Old Oak" - najnowszy film mistrza brytyjskiego kina społecznego Kena Loacha. Pokazywana w konkursie festiwalu Cannes produkcja to wzruszająca opowieść o niezwykłej przyjaźni.

10 maja na ekrany polskich in trafi "The Old Oak" - najnowszy film mistrza brytyjskiego kina społecznego Kena Loacha. Pokazywana w konkursie festiwalu Cannes produkcja to wzruszająca opowieść o niezwykłej przyjaźni.
Scena z filmu "The Old Oak" /Aurora Films /materiały prasowe

Dla lokalnej społeczności niewielkiego miasteczka w północnej Anglii pub The Old Oak to miejsce szczególne. Jedyna przestrzeń, gdzie ludzie wciąż mogą się spotkać i przy kuflu piwa omówić bieżące sprawy, ale też symbol brutalnych zmian, jakie dotknęły okolicę za sprawą głębokiej ekonomicznej recesji. 

Wszystko zaczęło się zmieniać w połowie lat 80., kiedy na fali strajku dobrze prosperujące za sprawą przemysłu górniczego miasto zaczęło stopniowo pogrążać się w kryzysie. Młodzi, nie widząc dla siebie miejsca, poczęli wyjeżdżać w poszukiwaniu lepszych perspektyw, a ci, którzy zostali, pogrążali się w marazmie. Narastająca frustracja i nieufność wobec wszystkiego co obce znajduje ujście, kiedy do miasta trafia autobus z syryjskimi uchodźcami. Sytuacja robi się coraz bardziej napięta, a mieszkańcom nie podoba się, że przyjezdni mogą liczyć na większe wsparcie niż oni. Szansą na porozumienie może okazać się niezwykła przyjaźń, jaka rodzi się między właścicielem pubu a młodą Syryjką.

Reklama

Jeden z najważniejszych brytyjskich reżyserów Ken Loach po raz kolejny bierze na warsztat ważny społeczny temat i szuka światła tam, gdzie wcale nie jest o nie łatwo. Podejmując problem imigracji, zastanawia się nad przyczynami ksenofobii u swoich rodaków, nie bez przyczyn odnosząc się do głębokich systemowych zaniedbań.   

Na ekranie zobaczymy: Dave'a Turnera, Eblę Mari, Claire Rodgerson, Trevora Foxa, Chrisa McGlade'a i Chrissie Robisnon.

Autorem scenariusza jest stały współpracownik Kena Loacha - Paul Laverty ("Ja, Daniel Blake", "NIe ma nas w domu", "Wiatr buszujący w jęczmieniu").

"The Old Oak": Opowieść o współczesnej Wielkiej Brytanii

"Chemia pomiędzy wcielającymi się w główne role Dave’em Turnerem i Eblą Mari prowadzi do rzadko spotykanej w dzisiejszym kinie relacji" - pisał w recenzji dla "Variety" Peter Debruge. "To opowieść o współczesnej Wielkiej Brytanii, ksenofobii, imigracji. Ale też ostatni apel Loacha o solidarność, tak dobrze pasujący do jego wieloletniej twórczości" - podkreślał Rory O’Connor (The Film Stare).

Ken Loach to jeden z najważniejszych brytyjskich reżyserów w historii. Urodził się w 1936 roku w Nuneaton. Początkowo pracował jako aktor w lokalnej grupie teatralnej, później zajął się  reżyserią, terminując w BBC. Od samego początku zainteresowany był problematyką społeczną, do czego pewnie przyczynił się fakt, że sam pochodził z rodziny robotniczej. Jego pierwsze filmy: "Czekając na życie" (1967), "Kes" (1969), "Życie rodzinne" (1971), zwróciły uwagę na jego wielki talent, czego tylko potwierdzeniem były kolejne produkcje. 

Jest laureatem wielu prestiżowych nagród, włączając w to canneńską Złotą Palmę, weneckiego Złotego Lwa, Cezara czy BAFTA. Wiele jego filmów przeszło do kanonu historii kina. Znany jest ze swoich socjalistycznych przekonań i zaangażowania w sprawy społeczne.

materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: The Old Oak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy