Melinda Dillon nie żyje. Gwiazda "Bliskich spotkań trzeciego stopnia" miała 83 lata
Nie żyje nominowana do Oscara oraz nagrody Tony Melinda Dillon, którą kinowa widownia pamięta z występów w "Bliskich spotkaniach trzeciego stopnia" Stevena Spielberga i "Magnolii" Paula Thomasa Andersona. Aktorka miała 83 lata.
Melinda Dillon zmarła 9 stycznia, jednak informację o jej śmierci światowe serwisy informacyjne podały dopiero 3 lutego, powołując się zakład pogrzebowy Neptune Society w Long Beach. Nie poinformowano jednak, co było przyczyną śmierci aktorki.
Aktorka była dwukrotnie nominowana do nagrody Akademii. Pierwszy raz szansę na Oscara dostała za drugoplanową rolę w "Bliskich spotkaniach trzeciego stopnia" Stevena Spielberga (1977). Cztery lata później ponownie otrzymała nominacje do Oscara za występ w filmie Sydneya Pollacka "Bez złych intencji" (1981).