Reklama

Mel Gibson: Nie chcę być potworem

Mel Gibson ("Pasja") postanowił wreszcie skomentować swoje niedawne zachowanie. Aktor udzielił swojego pierwszego wywiadu od czasu, kiedy to miał "mały incydent" z jazdą samochodem pod wpływem alkoholu i negatywnymi wypowiedziami na temat Żydów. Gibson podkreślał w nim, że nie chce być "potworem".

Laureat Oscara rozmawiał z Diane Sawyer, prezenterką telewizyjnych wiadomości.

Od czasu incydentu (28 lipca), kiedy to aktor powiedział do aresztującego go policjanta "Żydzi odpowiedzialni są za wszystkie wojny na świecie", 50-letni gwiazdor kilka razy pojawiał się już publicznie aby przeprosić, jednak nie udzielał wywiadów.

Kiedy Sawyer zapytała Gibsona, co skłoniło go do wypowiedzenia takich słów podczas aresztowania Mel powiedział:

"To był tylko bełkot pijaka....teraz muszę zrobić wszystko, żeby uleczyć samego siebie oraz uspokoić obawy wszystkich, którzy zostali zranieni przez moje słowa".

Reklama

"Więc naprawdę ostatnią rzeczą teraz jaką chcę jest to, aby uważano mnie za potwora".

Wywiad z Gibsonem zostanie wyemitowany w programie "Good Morning America" w czwartek, 12 października i w piątek, 13 października.

Ostatnio Gibson rozmawiał z Diane Sawyer w 2004 roku, kiedy to budziły się kontrowersje wokół jego filmu "Pasja". Niektórzy krytycy wówczas uznali, że film ten przepełniony jest antysemityzmem.

WENN
Dowiedz się więcej na temat: Mel Gibson | MeLE | aktor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy