"Maude v Maude": Halle Berry i Angelina Jolie razem w filmie akcji
Studio Warner Bros. zakupiło prawa do realizacji widowiska szpiegowskiego zatytułowanego "Maude v Maude". Produkcja zapowiada się niezwykle interesująco, także dlatego, że jej gwiazdami będą dwie laureatki Oscara - Angelina Jolie oraz Halle Berry. "Maude v Maude" określane jest jako połączenie filmów o Jamesie Bondzie i Jasonie Bourne.
Jak informuje portal "Deadline", projektem filmu "Maude v Maude" zainteresowane były największe studia filmowe i serwisy streamingowe. Ostatecznie najlepszą ofertę przedstawiła wytwórnia Warner Bros. i to właśnie ona weszła w posiadanie praw do realizacji tego widowiska.
Autorem scenariusza "Maude v Maude" jest Scott Mosier ("Skubani"), a reżyserią ma się zająć Roseanne Liang ("Obcy pasażer"). Angelina Jolie i Halle Berry nie tylko zagrają główne role, ale będą też pełnić funkcje producentek.
Szczegóły fabuły filmu "Maude v Maude" trzymane są w tajemnicy. Źródła, na jakie powołuje się portal "Deadline", twierdzą, że będzie to rozgrywające się na całym świecie widowisko szpiegowskie w typie filmów o dwóch słynnych ekranowych szpiegach: Jamesie Bondzie i Jasonie Bourne. Jolie i Berry wcielą się w role agentek stojących po dwóch stronach barykady. Dla tych dwóch aktorek będzie to pierwszy nakręcony wspólnie film.
Scenariusz filmu "Maude v Maude" to pierwszy taki fabularny projekt w długoletniej karierze Scotta Mosiera. Swoją przygodę z kinem rozpoczynał u boku Kevina Smitha, będąc producentem jego najgłośniejszych filmów takich jak "Clerks: Sprzedawcy", "Szczury z supermarketu" czy "W pogoni za Amy". Jako scenarzysta pracował do tej pory przy projektach animowanych.
Zakup praw do filmu "Maude v Maude" to kolejny przykład zmian strategii studia Warner Bros., które pod nowym kierownictwem kładzie większy nacisk na duże widowiska filmowe z udziałem największych gwiazd ekranu. W takim kierunku prowadzą teraz wytwórnię Michael De Luca i Pam Abdy. Preferowany przez nich sposób działania był do tej pory specjalnością największych serwisów streamingowych, które potrafiły wyłożyć kilkusetmilionowe kwoty na zakup interesujących projektów.