Reklama

Maria Dębska wyśmiała plotki na temat romansu

Po premierze filmu „Bo we mnie jest seks”, w którym Maria Dębska zagrała postać Kaliny Jędrusik, fotoreporterzy uchwycili ją w ramionach dziennikarza muzycznego Stanisława Trzcińskiego. Media ochrzciły go jej nowym adoratorem. Nałożyło się to z plotkami, że jej małżeństwo z aktorem Marcinem Bosakiem przeżywa poważny kryzys. Aktorka w końcu zabrała głos w tej sprawie. Plotek o romansie nie zdementowała. Postanowiła z nich zadrwić.

Po premierze filmu „Bo we mnie jest seks”, w którym Maria Dębska zagrała postać Kaliny Jędrusik, fotoreporterzy uchwycili ją w ramionach dziennikarza muzycznego Stanisława Trzcińskiego. Media ochrzciły go jej nowym adoratorem. Nałożyło się to z plotkami, że jej małżeństwo z aktorem Marcinem Bosakiem przeżywa poważny kryzys. Aktorka w końcu zabrała głos w tej sprawie. Plotek o romansie nie zdementowała. Postanowiła z nich zadrwić.
Maria Dębska na premierze filmu "Bo we mnie jest seks" /Andras Szialgyi /MWMedia

"Zalecam ostrożność wszystkim, którzy chcieliby mnie uściskać, powygłupiać się i pośmiać w moim towarzystwie, lub, o zgrozo, powiedzieć coś na ucho, gdyż można bardzo łatwo zostać obwołanym moim adoratorem" - napisała z sarkazmem Maria Dębska w najnowszym poście na Instagramie.

Maria Dębska: Usiadłam z popcornem

Aktorka zakpiła też z dziennikarzy. "Myślałam, że niektóre media plotkarskie nie są w stanie mnie niczym zaskoczyć, a jednak. Zwykle nie komentuję, ale tu naprawdę usiadłam z popcornem, śledząc wydarzenia dotyczące mnie samej. Uspokajam, umiem wychodzić z roli" - stwierdziła aktorka. Dębska nawiązała do burzliwego życia uczuciowego swojej filmowej bohaterki, Kaliny Jędrusik, która nawet mieszkała pod jednym dachem ze swoim mężem i kochankiem.

Reklama

Mężczyzną, który ostatnio został obwołany adoratorem, jest Stanisław Trzciński, dziennikarz muzyczny i wieloletni organizator gali Fryderyków. To właśnie u jego boku Dębska bawiła się w jednym z warszawskich lokali po uroczystej premierze filmu "Bo we mnie jest seks". Wymianę czułych gestów między nimi udokumentowali paparazzi.

Wywołało to w mediach tym większy rezonans, że ani na premierze, ani tuż po niej, aktorce nie towarzyszył jej mąż Marcin Bosak. Para od dawna nie była widziana razem. Poza tym Dębska usunęła z Instagrama wszystkie zdjęcia z mężem. Jeśli ich związek faktycznie przeżywa poważny kryzys, to pojawił się u nich dosyć szybko po ślubie - w sierpniu minął rok, od kiedy powiedzieli sobie "tak".

Czytaj również:

"Dziewczyny z Dubaju": Doda i Maria Sadowska dokończyły film!

"Dom Gucci": W imię Ojca, Syna i Lady Gagi [recenzja]

"Dziewczyny z Dubaju": Cała prawda na temat "afery dubajskiej"

Tylko w Interii! Cary Fukunaga i Linus Sandgren: Bond na miarę naszych czasów

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Maria Dębska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy