Reklama

Magdalena Kumorek: Od "Poranku Kojota po karierę wokalistki. Co robi dziś?

Magdalena Kumorek była jedną z największych gwiazd serialu "Samo życie". Produkcja przyniosła jej popularność i sympatię milionów widzów. Nie jest więc zaskoczeniem, że jej decyzja o zakończeniu przygody z "Samym życiem" zdziwiła fanów. Jak potoczyły się losy artystki?

Magdalena Kumorek: Kariera. Od "Poranku kojota" do "Niepamięci"

Magdalena Kumorek zadebiutowała na dużym ekranie w filmie "Poranek kojota" w 2001 roku. "Samo życie" było jej serialowym debiutem i ogromnym zawodowym wyzwaniem. Kumorek wcieliła się w główną bohaterkę serialu, czyli Agnieszkę Dunin. Niestety, po kilku latach Magdalena Kumorek zakończyła swoją przygodę z produkcją - ostatnim odcinkiem, w którym wystąpiła był 337 epizod. Zastąpiła ją Aneta Todorczuk- Perchuć.
Magdalena Kumorek na kilka lat zrobiła sobie przerwę od świateł show-biznesu. Pojawiała się w gościnnych rolach w wielu znanych telewizyjnych produkcjach, aby w 2011 na dłużej zagościć w serialu "Przepis na życie", gdzie wcieliła się w Anię Zawadzką.

Reklama

W ostatnich latach na ekranie zaczęła pojawiać się częściej - w 2019 roku zagrała w "Na dobre i na złe", a w 2020 - w "W rytmie serca" (zagrała postać starszej siostry Adama Żmudy) oraz "W głębi lasu" - jako Joanna Kopińska, żona Pawła. Na koncie ma również role w "Żmijowisku", "Osieckiej" oraz w produkcji "Komisarz mama". Aktorka skupiła się za to na grze w teatrach oraz rozwijaniu swojej drugiej pasji, czyli śpiewania. W 2014 roku wydała album "Śmiercie", na którym zaśpiewała utwory Bolesława Leśmiana. Magdalena Kumorek z powodzeniem występuje na deskach teatralnych, np. w spektaklu "Niepamięć"; jeździła po Polsce z recitalem "Love Story czyli Story To Love".

Magdalena Kumorek: Aktorką chciała być od zawsze

Aktorką chciała być od zawsze. W rozmowie z "Plejadą" mówiła, że zawsze umiała wymyślać historie:

Przez lata fani zastanawiali się, dlaczego odeszła z "Samego życia". Magdalena Kumorek nie żałuje czasu spędzonego na planie, jednak w rozmowie z "Plejadą" przyznała, że była po prostu wykończona i chciała grać również na deskach teatru.

"Spędzałam na planie po 12 godzin dziennie. Moje koleżanki z roku umawiały się na spotkania z dyrektorami teatrów, prosząc ich o angaż, a ja nie miałam odwagi, by to zrobić. Miałabym przyjść i powiedzieć, że chcę grać w teatrze, ale będę miała na to czas za dwa lata?".

Magdalena Kumorek: Niczego nie żałuje

W tym wywiadzie wyznała również, że żadnej decyzji, jaką podjęła w życiu nie żałuje.

"Śmiało mogę powiedzieć, że nie żałuję żadnej mojej decyzji. Wiem, że wszystko przychodzi do mnie właśnie wtedy, kiedy ma przyjść. Ile razy próbowałam zrobić coś na siłę, nic z tego nie wychodziło, poza moją frustracją".

Zobacz też:

"Jeanne du Barry": Johnny Depp jako Ludwik XV. Jest pierwsze zdjęcie

"Sposób na teściową" uratował karierę Jane Fondy

Skandalista Armie Hammer bohaterem serialu. Jest zwiastun

"John Wick 4" najdłuższy z serii. Kiedy premiera?

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Magdalena Kumorek | Samo Życie | Poranek kojota
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama