Ma 94 lata. To pierwsza główna rola w jej karierze
W wieku 94 lat June Squibb doczekała się pierwszej głównej roli w swojej karierze. Aktorka zagrała w "Thelmie" Josha Margolina, która debiutowała podczas festiwalu w Sundance. Film właśnie znalazł dystrybutora.
"Thelma" opowiada historię tytułowej emerytki, która w wyniku oszustwa telefonicznego traci dziesięć tysięcy dolarów. Zamiast zgłosić się na policję, bohaterka decyduje się odzyskać pieniądze na własną rękę.
Podczas pokazów w Sundance reżyser porównywał swój film do... serii "Mission: Impossible". "Chciałem pokazać misję Thelmy ze stawką, z jaką Ethan Hunt przemierzałby świat, by schwytać złoczyńcę" - mówił Margolin w wywiadzie dla "Variety".
Fabuła jest luźno oparta na historii, która przydarzyła się babci reżysera, 103-letniej Thelmie Post. Poza Squibb w filmie wystąpili także Fred Hechinger, Parker Posey, Clark Gregg, Malcolm McDowell i zmarły niedawno Richard Roundtree w swej ostatniej roli.
Dla 94-letniej Squibb to pierwsza główna rola w karierze. Aktorka występowała w teatrze od lat pięćdziesiątych XX wieku. Dekadę później zaczęła pojawiać się w reklamach. Na dużym ekranie debiutowała w wieku 61 lat w "Alicji" Woody'ego Allena z 1990 roku. Od tego czasu pojawiała się sporadycznie w małych rolach.
W 2002 roku zagrała w "Schmidcie" Alexandra Payne'a. Wcieliła się w żonę tytułowego bohatera, którego zagrał Jack Nicholson. To była niewielka rola, ale dzięki niej aktorka zapadła w pamięć reżyserowi. Ten zaprosił ją do współpracy przy "Nebrasce" (2013). Squibb otrzymała za nią nominację do Oscara za rolę drugoplanową, a jej kariera nabrała nagle rozpędu. Od tego czasu regularnie pojawia się w telewizji oraz filmach.