Kontrowersyjne "Istnienie" Koszałki
Jeden z najzdolniejszych młodych polskich operatorów Marcin Koszałka ("Pręgi", "Kochankowie roku tygrysa") zdradził w rozmowie z INTERIA.PL, że jego najnowszy dokumentalny projekt "Istnienie" zostanie wyprodukowany przez polski oddział amerykańskiej stacji HBO. Stacja od stycznia ma zacząć wspierać finansowo interesujące polskie projekty dokumentalne.
"Istnienie" Marcina Koszałki, który największe uznanie jako twórca zdobył filmem "Takiego pięknego syna urodziłam", to dość kontrowersyjny projekt, w którym wystąpi krakowski aktor Jerzy Nowak. Reżyser dość długo szukał osoby, która zgodzi się na przekazanie po śmierci swojego ciała Akademii Medycznej w Krakowie. Film "Istnienie" opowiadał będzie bowiem - jak mówi Koszałka - o "przemianie człowieka w powłokę".
Według reżysera współczesna kultura nie chce patrzeć na śmierć, która została wyparta z naszych domów.
- Nasi bliscy umierają w przestrzeniach laboratoryjnych, w hospicjach, w salach szpitalnych. My nie widzimy śmierci naszych bliskich - mówi Koszałka.
Zdjęcia do filmu są kręcone na taśmie filmowej, co jest obecnie rzadkością w przypadku filmów dokumentalnych. Udział HBO w projekcie stwarza dogodne finansowe warunki do pracy na taśmie.
- Nie ukrywam, ze będzie to spory zastrzyk finansowy, co jest niezmiernie ważne, bo ten film powstaje na taśmie filmowej. Było bardzo trudno uzyskać kontrahenta, który da pieniądze na dokument realizowany na taśmie filmowej. Od wielu lat w Polsce filmy dokumentalne kręci się bowiem wyłącznie w zapisie cyfrowym - powiedział Koszałka.
- Dużym plusem zaangażowania w projekt stacji HBO jest również to, że jak film już powstanie, to udział amerykańskiego producenta daje duże możliwości promocyjne na rynku światowym - dodał krakowski twórca.
"Istnienie", które dofinansowane zostanie przez Polski Instytut Sztuki Filmowej, wyprodukuje Studio Filmowe Oto.