Reklama

Jubileuszowy "Don Kichot" Emiliana Kamińskiego

Emilian Kamiński, który w tym roku świętuje jubileusz 40-lecia pracy artystycznej, nie poddaje się w walce o Teatr Kamienica i wystawia na przekór przeciwnościom spektakl-manifest "Don Kichot z kamienicy". Premiera - 24 października. "To mądra sztuka" - przekonuje artysta.

Emilian Kamiński, który w tym roku świętuje jubileusz 40-lecia pracy artystycznej, nie poddaje się w walce o Teatr Kamienica i wystawia na przekór przeciwnościom spektakl-manifest "Don Kichot z kamienicy". Premiera - 24 października. "To mądra sztuka" - przekonuje artysta.
Historia Cervantesa jest mnie samemu w jakimś sensie bardzo bliska - wyznaje Emilian Kamiński /Podlewski /AKPA

Emilian Kamiński - aktor, reżyser i założyciel Teatru Kamienica, z okazji jubileuszu 40-lecia pracy artystycznej wyreżyserował sztukę "Don Kichot z kamienicy", w którą wplótł wątki autobiograficzne związane z walką o własny teatr. "To okropne, że pojawił się jakiś dziwny biznesmen, który próbuje odebrać mi część foyer teatru, zamurować je, łamiąc prawo i lawirując po różnych nieszczelnościach prawnych. Ja się na to nie zgadzam" - przekonuje PAP Life Kamiński i dziękuje wszystkim, którzy stanęli w obronie teatru, a jest to około 30 tys. ludzi, którzy podpisali petycję.

Reklama

"Historia Cervantesa jest mnie samemu w jakimś sensie bardzo bliska. U Cervantesa, w jego losie i w losie Don Kichota, którego powołał do życia, znalazłem takie paralele, które mają wiele wspólnego z tym, co mnie spotkało" - tłumaczy Kamiński wybór Don Kichota na sztukę podsumowującą 40 lat pracy twórczej. "Ten spektakl jest mieszaniną historii sprzed kilkuset lat i tego, co dzieje się dzisiaj" - zapowiada Kamiński i ma nadzieję, że dla widzów z jednej strony będzie to zaskoczenie, a z drugiej odpowiedź na wiele pytań.

"Znajdzie się tu wiele pięknych refleksji na temat dzisiejszego świata i kondycji człowieka w świecie w ogóle. Chciałem, żeby to był mądry spektakl, dlatego że 40-lecie pracy twórczej to jest taki czas, kiedy trzeba zrobić pewne podsumowania i one powinny być na tyle mądre, żeby w ludziach zostały" - dodaje.

Kamiński przyznaje, że mimo przykrej sytuacji, jaka go spotkała, absolutnie na przekór wystawia żywą komedię i nią poniekąd walczy z przeciwnościami losu. "Jestem człowiekiem walecznym, Cervantes też był waleczny, a Don Kichot w ogóle był rycerzem. To jest sztuka o kodeksie męskim, o mężczyznach, o miłości" - wylicza Kamiński i podkreśla, że to ważny dla niego spektakl i liczy na to, że równie ważny okaże się być dla widzów.

Co ciekawe, spektakl ma kompozycję szkatułkową. "Efekt teatru w teatrze to jest mieszanie światów. Tego się nie da opowiedzieć, to trzeba zobaczyć" - przekonuje Kamiński i obiecuje, że będzie ciekawie i zaskakująco.

W spektaklu, który kierowany jest do widzów dorosłych, wystąpią oprócz reżysera: Laura Raab, Paweł Burczyk, Jacek Król, Krzysztof Krupiński, Łukasz Matecki, Michał Rolnicki, Wojciech Romańczych, Michał Salamon, Rafał Szałajko, Monika Dziekan, Anna Szydelska, Krzysztof Karp, Piotr Kotnowski i Michał Mazurczak. Za opracowanie muzyczne odpowiada Michał Salamon.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Emilian Kamiński
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy