Reklama

Johnny Depp jako Ludwik XV w zwiastunie filmu "Kochanica króla"

Rozpoczynające się dziś wielkie święto kina – festiwal w Cannes – otworzy „Kochanica króla”, film w reżyserii Maïwenn, z Johnnym Deppem w roli Ludwika XV. To pierwsza rola Deppa po trzech latach nieobecności na ekranie. Imponujący wizualnie, zrealizowanego we wnętrzach Wersalu filmu o Jeanne du Barry - kurtyzanie i wielkiej miłości francuskiego władcy - trafi na ekrany polskich kin jesienią 2023. Już dziś możemy jednak zobaczyć polski zwiastun obrazu.

"Kochanica króla" to nowy film aktorki, reżyserki i scenarzystki Maïwenn, który otwiera 76. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Cannes. W roli Ludwika XV powracający na wielki ekran po trzech latach nieobecności Johnny Depp. W rolach drugoplanowych wystąpili m.in. Benjamin Lavernhe ("Weselny toast"), Melvil Poupaud ("Oficer i szpieg", "Dzięki Bogu") i Pascal Greggory ("Niczego nie żałuję - Edith Piaf"). Film w całości nakręcono we wnętrzach i plenerach Wersalu.

Reklama

Film przedstawia losy Jeanne Vaubernier (Maïwenn), młodej i ambitnej kobiety ze społecznych nizin, która wykorzystuje swoją inteligencję i powab, aby wspinać się po szczeblach drabiny społecznej. Staje się ulubienicą króla Ludwika XV (Johnny Depp), a ten dzięki niej odzyskuje apetyt na życie. Wbrew wszelkim konwenansom i etykiecie Jeanne przenosi się do Wersalu, wywołując skandal na dworze.

"Kochanica króla" w kinach jesienią 2023.

Występ w filmie "Kochanica króla" to dla Deppa pierwsza duża rola od czasu występu w filmie "Minamata" z 2020 roku. Okazję do zagrania wielu innych ról stracił wskutek oskarżeń o stosowanie przemocy fizycznej i psychicznej wobec swojej byłej żony Amber Heard. Aktor wrócił do łask po niedawnym wyroku sądu, który orzekł, że aktor został zniesławiony przez byłą ukochaną. Na mocy tego orzeczenia Heard musi wypłacić Deppowi ponad 10 milionów dolarów zadośćuczynienia.

Film z Johnnym Deppem otworzy festiwal w Cannes

Wybór obrazu z Johhnym Deppem na film otwarcia festiwalu w Cannes wywołał sporo kontrowersji.  Gwiazda "Portretu kobiety w ogniu" Adele Haenel określiła imprezę jako otwartą dla gwałcicieli.

Do sprawy ustosunkował się delegat generalny festiwalu Thierry Fremaux.

"Nie wiem, jaki wizerunek w Stanach Zjednoczonych ma Johnny Depp. Mówiąc szczerze, w życiu wyznaję tylko jedną zasadę. To wolność myślenia, wolność słowa i możliwość pracy, jeśli nie zabrania tego prawo. Gdyby Deppowi zakazano występów w filmach albo sam film zostałby zakazany, nie byłoby tego tematu. Obejrzeliśmy film wyreżyserowany przez Maiwenn i uznaliśmy, że powinien wystartować w konkursie głównym. (...) Kontrowersje pojawiły się po wyborze tego filmu do Cannes, bo został nakręcony we Francji. Nie wiem, czemu obsadziła właśnie jego, ale to pytanie do Maiwenn. Jestem ostatnią osobą, z którą powinniście o tym rozmawiać. W ogóle nie interesował mnie jego głośny proces. Nic o nim nie wiem. O Johnnym Deppie myślę wyłącznie jako o aktorze" - powiedział Thierry Fremaux.

INTERIA.PL/materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: Johnny Depp | Kochanica króla (2023)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy