Reklama

"Jestem legendą": Will Smith wróci w sequelu. Jak to możliwe?

Wytwórnia Warner Bros po latach spekulacji i plotek kilka miesięcy temu ogłosiła powstanie "Jestem legendą 2". Na plan powróci Will Smith, jednak tym razem nie zagra głównej roli. Co wiemy o kontynuacji kultowego filmu?

"Jestem legendą": Alternatywna wersja zakończenia

"Jestem legendą" opowiada historię ostatniego mężczyzny na Ziemi, naukowca Roberta Neville’a. Ludzkość została zmieciona z jej powierzchni za sprawą tajemniczego wirusa. Kto przeżył, zamienił się w krwiożercze bestie. Ostatnią nadzieją na przetrwanie ludzkości jest odnalezienie szczepionki mogącej odwrócić mutację. W roli Neville’a wystąpił Will Smith, którego postać ginie w zakończeniu filmu. Mimo to Robert Neville pojawi się również w kontynuacji "Jestem legendą".

Reklama

Po premierze autorzy oryginalnego filmu zaprezentowali widzom alternatywne zakończenie ich dzieła. Choć w pokazywanym oficjalnie w kinach filmie Neville zginął, to we wspomnianym zakończeniu ma się dobrze. I to właśnie to alternatywne zakończenie uznawane będzie teraz za oficjalne, co umożliwi pojawienie się głównego bohatera.

"Jestem legendą": Twórcy sequela inspirują się serialem "The Last of Us"

O pracy nad dawno zapowiadaną kontynuacją "Jestem legendą" opowiedział portalowi Deadline producent Akiva Goldsman, który był również współautorem scenariusza filmu opartego na motywach powieści pod tym samym tytułem autorstwa Richarda Mathesona.

"Akcja kontynuacji zacznie się kilka dekad później. Jestem zagorzałym fanem "The Last of Us", w którym oglądamy postapokaliptyczny świat 20-30 lat po tragedii. Widzimy, jak Ziemia odbiera z powrotem świat. Jest coś pięknego w zastanawianiu się nad tym, co się stanie, gdy człowiek przestanie być głównym lokatorem Ziemi. Szczególnie widoczne będzie to w Nowym Jorku. Możliwości są nieograniczone" - mówił Goldsman.

Jeszcze kilka lat temu Will Smith zapewniał, że nie wróci w potencjalnej kontynuacji filmu. Do udziału w projekcie przekonał do Michael B. Jordan, który zagra głównego bohatera w nowym filmie. "Był to jeden z tych filmów, które miałem zostawić w spokoju, ale potem usłyszałem pomysł na kontynuację. I pomyślałem, że to może się udać. Że możemy to nakręcić. To bardzo, bardzo fajny pomysł, a Michael B. Jordan jest jego współtwórcą" - powiedział Will Smith w rozmowie z "Entertainment Weekly".

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Will Smith | Jestem legendą
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy