Jerry Springer nie żyje. Gwiazdor amerykańskiej telewizji miał 79 lat

Rzecznik rodziny przekazał, że Jerry Springer zmarł w czwartek rano w swoim domu w okolicach Chicago.

Jak podaje TMZ, dziennikarz chorował na raka. 

Springer był przez 27 lat gospodarzem kontrowersyjnego talk show "The Jerry Springer Show" (w Polsce znane także jako "Potyczki Jerry’ego Springera"). Program emitowany był w amerykańskiej telewizji w latach 1991-2018.

 Jerry Springer urodził się w 1944 roku w Londynie. Oprócz dziennikarstwa, muzyki i aktorstwa przez jakiś czas zajmował się także polityką. W latach 1977-1978 był burmistrzem miasta Cincinnati (w stanie Ohio).

Jego rodzina ma polskie korzenie, które sięgają przedwojennego Gorzowa Wielkopolskiego i Szczecinka. Burmistrz tego drugiego zaprosił go do udziału w honorowym komitecie obchodów 700-lecia miasta, które odbyły się w 2010 roku.

Springer ma też na koncie wiele aktorskich kreacji. Zadebiutował w jednym z odcinków popularnego serialu "Świat według Bundych" jako gospodarz talk show "The Masculine Feminist". Dziennikarz był także gwiazdą komedii "Nic do ukrycia", w którym wcielił się w fikcyjną wersję samego siebie - telewizyjnego gwiazdora Jerry'ego Farrelly'ego.

W obrazie Dolpha Lundgrena "Obrońca" (2004) Springerowi przypadła w udziale rola prezydenta USA.

Miał także na koncie epizodyczne występy w popularnych serialach "Roseanne", "Z archiwum X" a także w komedii "Austin Powers: Szpieg, który nie umiera nigdy".

W 2012 roku na deskach londyńskiego Cambridge Theatre oglądaliśmy go w musicalu "Chicago", w którym wcielił się w postać Billy'ego Flyyna.