Jennifer Lawrence z... wąsami!
Jennifer Lawrence po raz kolejny udowodniła, że ma do siebie dystans. Hollywoodzka gwiazda zaprezentowała się fotoreporterom z... wąsami!
Sytuacja miała miejsce kilka dni temu. Aktorka wysiadła z samochodu przed Tribeca Hotel z wymalowaną długopisem twarzą. Zdobywczyni Oscara w promiennym nastroju pozowała do zdjęć i rozdawała autografy.
Warto przypomnieć, że od czterech lat każdy film, w którym gra Jennifer Lawrence, staje się przebojem. Również kasowym - pierwsza część "Igrzysk śmierci" przyniosła na przykład 700 mln dolarów zysku, druga - 850 i uplasowała się w czołówce najbardziej dochodowych produkcji 2013 roku.
Rekordy bije i sama aktorka. Nikt przed nią w wieku 23 lat nie mógł jeszcze poszczycić się aż trzema nominacjami do Oscara - w tym dwiema za główne role. Statuetkę otrzymała za "Poradnik pozytywnego myślenia" - miała wtedy 22 lata. Zresztą, sam sposób, w jaki ją odbierała, powinien przynieść jej kolejnego Oscara. Zaczęła od spektakularnego upadku, kiedy wchodząc na scenę, zaplątała się w sukienkę. Potem nie podziękowała swemu producentowi, Harveyowi Weinsteinowi ("Pewnie mogę się pożegnać z graniem" - skomentowała później). Za kulisami szalała z radości, szczególnie wtedy, kiedy gratulacje składał jej Jack Nicholson. Scenki z jej udziałem były najczęściej pokazywanymi momentami ceremonii oscarowej.
Wdzięku i bezpretensjonalności młodej gwieździe nikt nie odmówi. Jennifer Lawrence sypie żartami (niecenzuralnymi), flirtuje, uwodzi, zalicza wpadki (kolejne potknięcia na czerwonym dywanie, sukienka odsłaniająca piersi) i ma duży dystans do siebie.