Reklama

Jason Priestley w Londynie

Jason Priestley, gwiazdor serialu "Beverly Hills 90210", z niecierpliwością czeka na moment, aż będzie mógł się rozerwać w londyńskich klubach jazzowych. Aktor jest obecnie bohaterem wystawianego na West Endzie spektaklu "Side Man", który został przeniesiony z desek nowojorskiego Broadway'u i teraz odnosi sukcesy w kraju wyspiarzy.

Jason uwielbia chodzić do klubów jazzowych w Londynie. "Witają mnie tam zawsze entuzjastycznie" - zwierza się aktor, który jest muzycznym samoukiem. Kiedy był dzieckiem próbował gry na trąbce, teraz spodobała mu się perkusja, ale przyznaje: "Gram raczej miernie, czasami udaje mi się popróbować, ale jedynie z grupą jazzowych trębaczy. To zresztą jedyna okazja, aby zagrać z kimkolwiek" - dodaje żartobliwie.

"Londyn jest w tym momencie najbardziej ekscytującym miastem w Europie, to przyjemność występować tutaj co wieczór. Kocham swoją nową publiczność" - powiedział aktor. Co na to amerykańskie fanki Brandona?

Reklama
WENN
Dowiedz się więcej na temat: aktor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy