Reklama

Jakich mężczyzn pragną teraz kobiety i czy fajni faceci istnieją?

Trwają prace nad filmem "Misie", który w 2025 roku trafi na ekrany polskich kin. W obsadzie same gwiazdy: Krzysztof Zalewski, Przemysław Bluszcz, Sebastian Karpiel-Bułecka, Karol Dziuba i Sebastian Stankiewicz. Zobaczcie zdjęcia z planu!

Trwają prace nad filmem "Misie", który w 2025 roku trafi na ekrany polskich kin. W obsadzie same gwiazdy: Krzysztof Zalewski, Przemysław Bluszcz, Sebastian Karpiel-Bułecka, Karol Dziuba i Sebastian Stankiewicz. Zobaczcie zdjęcia z planu!
Kadr z filmu "Misie" /Karolina Grabowska /materiały prasowe

"Misie": polska komedia o współczesnych związkach

"Misie" to komedia, której bohaterowie to mężczyźni niegotowi na "coś poważnego", którzy lubią życie "bez zobowiązań". Tytułowe misie bardziej przypominają wiecznych chłopców, niż dojrzałych partnerów. Gdzie się podziali fajni faceci?

W rolach zbuntowanych, czasami narcystycznych lub pogubionych życiowo "misiów" zobaczymy: Krzysztofa Zalewskiego, Przemysława Bluszcza, Sebastiana Karpiel-Bułeckę, Karola Osentowskiego, Wojciecha Solarza, tik tokera Kacpra Jaspera Porębskiego, Pawła Koślika i Andrzeja Rosiewicza.

Reklama

Honor mężczyzn będą próbowali uratować Karol Dziuba i Sebastian Stankiewicz.

Jakich mężczyzn pragną teraz kobiety i czy fajni faceci faktycznie istnieją, czy są już tylko legendą? Cztery przyjaciółki, grane przez Małgorzatę Mikołajczak, Paulinę Gałązkę, Monikę Mariotti i Monikę Pikułę będą miały wiele w tym temacie do powiedzenia.

"Zrobiłem film o mężczyznach, bo jesteśmy niedoskonali"


"Zrobiłem film o takich mężczyznach, bo jesteśmy niedoskonali i chyba potrzebujemy obudzić się ze snu o wiecznym chłopcu. Jest coraz mniej facetów, a coraz więcej silnych kobiet, które nie dostają wsparcia, na jakie zasługują" - mówi reżyser filmu Mariusz Malec.

"Scenariusz do 'Misiów' jest odbiciem tego, co o relacjach z mężczyznami mówią obecnie kobiety. Misie to dorośli chłopcy, którzy nie stali się jeszcze facetami. Historia jest opowiedziana w sposób lekki i komediowy. Bez patosu, ale z potrzebnym nam kobietom i mężczyznom, humorem i dystansem. Myślę, że niejedna osoba odnajdzie elementy z własnego życia w tej historii" - wyjaśnia scenarzystka i producentka Agnieszka Porzezińska.

"Misie" - w 2025 roku w kinach!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Sebastian Stankiewicz | Krzysztof Zalewski | Wojciech Solarz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy