"Jak zatrzymać ślub": Nakręcony w 5 godzin
5 czerwca premierę kinową będzie miał film "Jak zatrzymać ślub" w reżyserii Drazena Kuljanina, jedno z największych odkryć 30. Warszawskiego Festiwalu Filmowego.
"Jak zatrzymać ślub" - laureat Grand Prix w konkursie 1-2 Warszawskiego Festiwalu Filmowego - to film, który został nakręcony w 5 godzin i 17 minut. Tyle trwa podróż pociągiem z Malmö do Sztokholmu.
Dwójka bohaterów, Amanda (Lina Sundén) i Philip (Christian Ehrnstén) spotykają się w jednym przedziale. Ona śpi przytulona do sztucznej gitary, on ma obłędny wzrok zakochanego desperata. Zaczynają rozmawiać - niezobowiązująco, żeby zabić czas długiej podróży w środku zimy. Nagle orientują się, że zmierzają w to samo miejsce. W tym samym momencie stają się wspólnikami w sprawie, która wydaje się im na wagę życia i śmierci.
Wraz z przesuwającym się za oknami krajobrazem - i wypitym z piersiówki alkoholem - coś się zmienia. Patrzą nawzajem na swoje emocjonalne obnażenie, mimochodem dowiadują się, co ich wzrusza i rozczula. Philip obserwuje ekstatyczny taniec Amandy, ona zaczyna zauważać w nim mężczyznę.
Kiedy emocje eksplodują, cel podróży nagle się zmienia - choć każde z nich musi samo, we własnym tempie, rozstać się z pytaniem "Jak zatrzymać ślub".
Film Drazena Kuljanina, choć rozgrywa się w jednym przedziale, wydaje się malować historię bardzo rozległą. Ciasną przestrzeń rozpychają osobowości bohaterów, ich przeszłość i teraźniejszość. Patrzymy na niemal laboratoryjny eksperyment - dwoje ludzi z przeszłością zamkniętych na 5 godzin tylko ze sobą. Co może się wydarzyć?
Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!
Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!