Reklama

Jak Polka w USA to sprzątaczka? Joanna Kulig u boku hollywoodzkich gwiazd

Osiem filmów wchodzi na ekrany naszych kin 15 marca. Wśród premier są: druga część popularnej polskiej komedii familijnej "Za duży na bajki", nominowane do Oscara produkcje: "Pokój nauczycielski" i "Cztery córki", nowa wersja kultowych "Wrednych dziewczyn" oraz komedia romantyczna "Miłość bez ostrzeżenia", w której Joanna Kulig wystąpiła u boku hollywoodzkich gwiazd.

"Miłość bez ostrzeżenia"

Komedia romantyczna "Miłość bez ostrzeżenia" Rebekki Miller to pełna humoru opowieść o tym, że w wielkim mieście nie ma rzeczy niemożliwych, a wszystkich jego mieszkańców łączy jedno - nadzieja, że wyczekiwana miłość w końcu nadejdzie. Mieszkający w najbardziej inspirującym mieście świata kompozytor przechodzi kryzys - musi napisać operę, która zachwyci cały Nowy Jork. Sprawa nie jest prosta - zblazowana śmietanka towarzyska widziała już prawie wszystko. Za radą żony, która, choć prowadzi popularną klinikę terapeutyczną, sama zmaga się z nerwicą natręctw, postanawia poszukać natchnienia w najmniej oczekiwanym miejscu. Jego muzą okaże się seksoholiczka, kapitan statku rybackiego dryfującego wokół Manhattanu.

Reklama

W filmie nie brakuje hollywoodzkich gwiazd. W główne role wcielili się Anne HathawayPeter DinklageMarisa Tomei. Partneruje im coraz częściej obsadzana w hollywoodzkich filmach polska aktorka Joanna Kulig. Wciela się w Magdalenę, imigrantkę sprzątającą w domu głównych bohaterów. Jak się okazuje, jej bohaterka została zainspirowana znajomą Rebekki Miller, która z różnych powodów wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych z małymi dziećmi, bez ówczesnego męża. "Zależało mi, żeby zbudować tę postać wielowymiarowo. Na początku bałam się, że podejście do mojej bohaterki będzie stereotypowe. Ale kiedy przeczytałam scenariusz, stwierdziłam, że bardzo inteligentnie gra ze stereotypami".

Innego zdania byli krytycy, którzy po pierwszych pokazach filmu narzekali, że fabuła "Miłości bez ostrzeżenia" jest sztampowa i zbudowana na uproszczeniach. "Cóż innego może robić Polak za wielką wodą, jak nie pucować kafelki? - zżymał się recenzent Interii Kuba Armata.

"Za duży na bajki 2"

"Za duży na bajki 2", sequel familijnego hitu z 2022 roku, to wciągająca, pełna humoru opowieść dla całej rodziny o sile przyjaźni, stawianiu czoła przeciwnościom i mierzeniu się z prawdą. Na planie ponownie spotkali się wcielający w postać Waldka Maciej Karaś, grająca Delfinę Amelia Fijałkowska oraz odtwórca roli Staszka - Patryk Siemek. Na ekranie ponownie pojawią się również Karolina Gruszka i Dorota Kolak. Do obsady dołączyli Paweł Domagała, Michał Żurawski oraz Grzegorz Małecki.

Ulubione gamingowe trio powraca! Tym razem Waldek, Staszek i Delfina przeżyją lato pełne przygód w Tatrach. Podczas wycieczki Waldek przypadkowo dowiaduje się, że w okolicy mieszka jego ojciec, o którym od mamy słyszał tylko tyle, że dawno temu porzucił ich rodzinę. Chłopiec postanawia za wszelką cenę go odnaleźć i osobiście zapytać o powody tej decyzji. Wraz ze Staszkiem, pod osłoną nocy, wyruszają na poszukiwania. Czyhające na nich na górskim szlaku niebezpieczeństwa to nic w porównaniu z zadaniem, które otrzymuje Delfina. Kreatywna nastolatka musi ukryć przed niczego nieświadomą ciotką, mamą Waldka oraz... jej nowym partnerem prawdę o zniknięciu chłopców. Jakie zawirowania w życie wszystkich bohaterów wniesie ta sekretna misja?  Czy Waldek otrzyma odpowiedzi na dręczące go pytania i zrozumie postępowanie ojca?

"Bękart"

"Bękart" to porywający dramat o podboju duńskich wrzosowisk. To film o niepoddającej się człowiekowi naturze, wielkich marzeniach i jeszcze większym poświęceniu. O zemście, dyscyplinie, miłości i stracie. To historia o dumnym i niepoddającym się przeciwnościom mężczyźnie oraz o kobiecie, która zostaje jego sprzymierzeńcem w walce ze złem, śmiercią i potępieniem. To efekt kolejnej współpracy wybitnego duńskiego aktora Madsa Mikkelsena z reżyserem "Kochanka królowej" Nikolajem Arcelem. "Bękart" zdobył pod koniec 2023 roku trzy Europejskie Nagrody Filmowe. Najlepszym aktorem roku uznano Mikkelsena. Ponadto doceniono również zdjęcia i kostiumy w filmie. Produkcja brała również udział w festiwalu filmowym w Wenecji 2023.

Jest 1755 rok. Ludvig Kahlen (Mikkelsen), pochodzący z nieprawego łoża były żołnierz, wyrusza na podbój jałowych i surowych wrzosowisk, mając przed sobą jeden cel - założyć na nich kolonię w imieniu króla, w zamian za obiecany przez duńskiego władcę tytuł szlachecki. Na drodze staje mu bezwzględny i pełen pogardy szlachcic Frederik de Schinkel, który nie zamierza oddać ziemi, uważając ją za swoją. Kiedy Kahlen zatrudnia do pomocy zbiegłą z dworu de Schinkela dwójkę służących, Ann Barbarę (Amanda Collin) i jej męża, gotowy do aktów największego okrucieństwa szlachcic poprzysięga zemstę.

"Pokój nauczycielski"

Niemiecki dramat "Pokój nauczycielski" to trzymająca w napięciu produkcja o konformizmie, rasizmie i buncie, a zarazem wnikliwe spojrzenie na temat poszukiwania prawdy we współczesnym społeczeństwie. Obraz Ilkera Çataka był jedną z produkcji nominowanych do Oscara w kategorii "najlepszy film międzynarodowy". Podczas gali, która odbyła się 11 marca, musiał jednak uznać wyższość reprezentującej Wielką Brytanię "Strefy interesów" Jonathana Glazera.

Carla Nowak (fantastyczna Leonie Benesch) jest oddaną, idealistyczną młodą nauczycielką w niemieckim gimnazjum. Jej bardzo dobre, do tej pory, relacje z uczniami zostają nadwyrężone, gdy w szkole dochodzi do serii kradzieży, a dochodzenie personelu, w tym samej Carli, prowadzi do oskarżeń i nieufności wśród oburzonych rodziców, opiniotwórczych kolegów i rozzłoszczonych uczniów. Uwięziona w środku tej złożonej sytuacji, Carla próbuje mediować, ale im bardziej stara się postąpić właściwie, tym jej położenie staje się coraz bardziej rozpaczliwe.

"Cztery córki"

O Oscara walczyła w tym roku także kolejna z premier - "Cztery córki". Film, który wyreżyserowała Kaouther Ben Hania, otrzymał nominację w kategorii "najlepszy dokument". Musiał jednak uznać w niej wyższość wstrząsającej produkcji "20 dni w Mariupolu" Mścisława Czernowa. "Cztery córki" są zaskakującym połączeniem fabuły, dokumentu, policyjnej rekonstrukcji, z polityczną rewolucją w tle. Ta wyjątkowa forma pozwala jednej z najbardziej uznanych reżyserek współczesnego kina (to już jej druga nominacja do Oscara) zanurkować głęboko w temacie, który został zbanalizowany przez media. Całą opowieść oparto bowiem na prawdziwej historii Olfy Hamrouni i jej dzieci.

Bohaterką filmu jest właśnie Olfa (we własnej osobie, ale czasem zastępowana na ekranie przez aktorkę), matka czterech córek. Dwie najmłodsze występują w filmie, zniknięcie dwóch najstarszych (wcielają się w nie aktorki) jest tematem pasjonującego "śledztwa", które prowadzi aż do jednej z najniebezpieczniejszych organizacji terrorystycznych na świecie - tzw. Państwa Islamskiego.Ben Hania - podobnie jak Deniz Gamze Ergüven, autorka obsypanego nagrodami "Mustanga" - tropi siłę problematycznego międzypokoleniowego kobiecego przekazu, wydobywa na światło dzienne powszechnie akceptowaną domową i systemową przemoc, a także punktuje sposób, w jaki pozornie odległe przemiany polityczne kształtują los jednostek.

"Mean Girls"

Komediowy musical "Mean Girls" to adaptacja broadwayowskiej wersji kultowego filmu młodzieżowego "Wredne dziewczyny" z 2004 roku, w którym w głównych rolach oglądaliśmy Lindsay Lohan, Rachel McAdams i Amandę Seyfried.

Szesnastoletnia Cady Heron (Angourie Rice), przeprowadza się z matką z Kenii do USA i zaczyna naukę w liceum. Szybko zaprzyjaźnia się z outsiderami Janis 'Imi'ike (Auli'i Cravalho) i Damianem Hubbardem (Jaquel Spivey), którzy wprowadzają ją w życie szkolne. Już w trakcie pierwszych dni w nowym miejscu Cady zakochuje się w Aronie (Christopher Briney). Wcześniej był on jednak chłopakiem Reginy (Reneé Rapp), licealnej królowej piękności, stojącej na czele grupy zwanej Plastikami. Niespodziewanie Cady wzmacnia ich szeregi. Nastolatce zaczyna się bardzo podobać bycie popularną, ale czy lubianą dziewczyną?

"Urojenie"

Dziecko często ma wyimaginowanego przyjaciela i nie jest to coś, co spędza sen z powiek jego rodzicom. Czasem dziecko potrafi takiego przyjaciela znaleźć w jednej ze swoich zabawek. I to jest punkt wyjścia nowego horroru Jeffa Wadlowa, autora nagrodzonego tytułu "Czy boisz się ciemności?". W jego "Urojeniu" zabawką tą jest pluszowy miś o imieniu Chauncey.

Przed laty był ulubioną zabawką małej Jessiki. Czuł się kochany i potrzebny. Dziś, gdy dorosła Jessika powraca wraz z córeczką do swego rodzinnego domu, Chauncey czeka gdzieś w piwnicy wśród porzuconych rupieci. Odkryty przez małą Alice szybko staje się jej ulubionym przyjacielem. Tymczasem Jessicę coraz bardziej niepokoją dziwne zachowania córki. Alice twierdzi, że miś wyznacza jej zadania, które mają udowodnić siłę jej przyjaźni. Gdy wykonując jedno z nich dziewczynka boleśnie się kaleczy, Jessica postanawia interweniować. Ale porzucony przez nią przed laty Chauncey nie po to tyle lat czekał w ukryciu, by dziś zrezygnować z zemsty.

"Pewnego dnia powiemy sobie wszystko"

"Pewnego dnia powiemy sobie wszystko" - nowy film czołowej europejskiej reżyserki Emily Atef ("Obcy we mnie", "3 dni w Quiberon") - to adaptacja popularnej niemieckiej powieści autorstwa Danieli Krien, która została wydana także w Polsce. Podobnie jak w swoich poprzednich filmach, Atef stawia na rozbudowaną psychologię postaci i zastanawia się, co popycha nas w nieznane.        

Akcja filmu rozgrywa się w NRD, w 1990 roku. Gorące lato tego roku niesie w sobie zapowiedź zmian. Nie tylko tych politycznych, ale też osobistych. Maria ma dziewiętnaście lat i mieszka ze swoim chłopakiem Johannesem w gospodarstwie jego rodziców na wsi w Turyngii. Zamiast skupić się na szkole i zbliżającej się maturze, dziewczyna całe dnie spędza na niezobowiązujących lekturach. Kiedy pewnego dnia wpada na Hennera, rolnika z sąsiedztwa, dociera do niej, że zaczyna się zupełnie nowy rozdział w jej życiu. Wystarczy jedno niepozorne dotknięcie, wymiana spojrzeń, by rozpalić dziką, niemożliwą do opanowania namiętność między Marią a charyzmatycznym, dwa razy starszym mężczyzną. W atmosferze nowych możliwości, jaką daje się wyczuć po zjednoczeniu Niemiec, rodzi się sekretna, zakazana miłość. Pełna pasji, tęsknoty i pożądania, która zmiecie wszystko, co znajdzie się na jej drodze.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kinowe premiery
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy