"Indiana Jones 5": Antonio Banderas wyjawił szczegóły swojej roli
30 czerwca 2023 roku do kin na całym świecie trafi piąta odsłona przygód archeologa Indiany Jonesa. Jedną z ról w tym filmie zagrał Antonio Banderas. Do tej pory nie było wiadomo, w kogo się wcielił. Teraz popularny hiszpański aktor zdradził nieco szczegółów na ten temat.
Fani nominowanego niedawno do Oscara za rolę w filmie "Ból i blask" Antonio Banderasa mogą czuć się zawiedzeni. Jak się okazuje, w filmie pod roboczym tytułem "Indiana Jones 5" pochodzący z Hiszpanii aktor nie pojawi się na ekranie na dłużej. Jak bowiem sam wyjawił, jego rola w tej produkcji jest niewielka, a postać, którą gra, nie będzie pełnić w fabule wielkiego znaczenia.
"Moja rola jest bardzo mała. To praktycznie epizod. Zagrałem przyjaciela Indiany Jonesa, który szuka go, bo potrzebuje w czymś pomocy. Ale choć pojawię się na ekranie na krótko, to jestem bardzo szczęśliwy, że stałem się elementem serii, która jest częścią filmowej historii" - wyznał Banderas w rozmowie z portalem "Collider".
Akcja filmu "Indiana Jones 5" rozgrywać się będzie w 1969 roku, a jego fabuła kręcić się będzie wokół kosmicznego wyścigu Stanów Zjednoczonych i Związku Radzieckiego. Duże znaczenie dla fabuły filmu będzie miał fakt, że podwaliny pod projekt amerykańskiego podboju kosmosu stworzyli byli naziści. A ci od zawsze byli najbardziej zajadłymi wrogami Indiany Jonesa.
Dla 80-letniego Harrisona Forda będzie to ostatni raz, kiedy wcieli się w postać legendarnego archeologa. Wiadomo już jednak, że uniwersum Indiany Jonesa będzie trwać dalej. Platforma streamingowa Disney+ już przygotowuje serial, którego bohaterem ma być mentor archeologa, profesor Abner Ravenwood. Duże nadzieje na przyszłość fani serii pokładają też w Phoebe Waller-Bridge, której w filmie "Indiana Jones 5" przypadła w udziale rola córki chrzestnej głównego bohatera. Na razie jednak nie wiadomo, czy ta postać doczeka się osobnej produkcji.