Reklama

Idris Elba w filmie o walce Supermana z Bloodsportem? Tymczasem czeka "Bestia"

W filmie "Legion Samobójców: The Suicide Squad" Idris Elba wcielił się w rolę antybohatera Bloodsporta. Trafił on do więzienia za to, że postrzelił Supermana kulą z kryptonitu przez co ten trafił na oddział intensywnej terapii. Jak przekonuje Elba w jednym z wywiadów, historia tego pojedynku zasługuje na osobny film.

W filmie "Legion Samobójców: The Suicide Squad" Idris Elba wcielił się w rolę antybohatera Bloodsporta. Trafił on do więzienia za to, że postrzelił Supermana kulą z kryptonitu przez co ten trafił na oddział intensywnej terapii. Jak przekonuje Elba w jednym z wywiadów, historia tego pojedynku zasługuje na osobny film.
Idris Elba /Gregg DeGuire/WireImage /Getty Images

Idris Elba o walce Supermana z Bloodsportem

Idris Elba chciałby stworzyć film o walce Supermana z Bloodsportem. I zagrać w nim główną rolę.

"Bez dwóch zdań chciałbym, żeby ta historia z Supermanem została opowiedziana. Nie ma co do tego wątpliwości. Bloodsport kontra Superman - to musi powstać!" - powiedział Idris Elba w rozmowie z portalem "Variety" przy okazji premiery swojego najnowszego filmu "Bestia".

W polskich kinach "Bestię" będzie można oglądać od 26 sierpnia.

Reklama

Grany przez Elbę Bloodsport to jeden z antybohaterów filmu "Legion Samobójców: The Suicide Squad", który przetrwał finałową potyczkę. Nie wiadomo, jaki jest obecny status tego zabójcy i czy jeszcze go obejrzymy w filmach DC Comics.

O jego koledze z tytułowego legionu, Peacemakerze, powstał osobny serial, więc można przypuszczać, że i dla Idrisa Elby znajdzie się miejsce w kolejnych produkcjach studia.

Idris Elba w filmie "Bestia"

Póki co talent Elby można będzie podziwiać w "Bestii". Aktor gra w tym filmie doktora Nate’a Samuelsa, który po śmierci żony zabiera swoje dwie córki na afrykańskie safari. Wkrótce stają się celem wściekłego lwa, który chce się zemścić na kłusownikach, którzy polowali na jego stado.

Twórca filmu, Baltasar Kormakur, podkreślił w jednym z wywiadów, że głównym celem było pokazanie, że to nie lew jest odpowiedzialny za swoje zachowanie.

"Było dla nas ważne, byśmy nie pokazali lwów jako potworów. Nie były niczemu winne. Nie można winić tsunami, że w nas uderza. Coś innego spowodowało to tsunami" - stwierdził pochodzący z Islandii reżyser.

Innym zamiarem twórców filmu "Bestia" było zwrócenie uwagi na sytuację dzikich kotów w Afryce.

"Pokazujemy realny problem. Bestię stworzyli kłusownicy, którzy oddzielili lwa od jego stada. Pokazujemy, co się zdarzy, jeśli nie będziemy traktować natury z szacunkiem. Jest to też problem natury ekonomicznej. Kłusownicy przestaliby kłusować, gdyby ludzie nie kupowali ich trofeów" - tłumaczy producent Will Packer.

Zobacz też:

Olivia Newton-John nie żyje. Wzruszające słowa Jane Seymour

Bez bielizny na planie? Miała wtedy tylko 19 lat

"Johnny": Dawid Ogrodnik był wolontariuszem w hospicjum!

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Idris Elba
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy