Hubert Miłkowski: Zadebiutował w "Hiacyncie". Zagra w telenoweli?
Hubert Miłkowski zadebiutował w kinie rolą w głośnym "Hiacyncie" i tą kreacją zwrócił na siebie uwagę. Na małym ekranie 22-latek pojawia się już u boku dobrze znanych i uznanych kolegów, choć sam wciąż studiuje aktorstwo w łódzkiej "Filmówce".
Hubert Miłkowski miał być prawnikiem albo olimpijczykiem. W liceum porzucił jednak sport, zaczął występować w spektaklach i spędzał czas w kinach studyjnych, oglądając filmy Felliniego, Bergmana, Viscontiego, von Tiera, czy Sorrentino.
Czy dziś zagrałby w telenoweli i związał z taką produkcją na dziesięć lat życia?
"Nie biorę wszystkiego. Taki trening aktorski mnie nie interesuje. To jest ogromny przywilej. Uważam, że skoro tak szczęśliwie się to dla mnie ułożyło, to staram się z niego korzystać" - mówi Hubert Miłkowski.
"Ostatnio przeczytałem wywiad z Tomkiem Ziętkiem, w którym powiedział, że chciałby być kojarzony z dobrym kinem. Dziś, odmówiłbym przyjęcia roli w telenoweli" - dodaje młody aktor.
Do tej pory Huberta Miłkowskiego można było zobaczyć w takich produkcjach, jak "Dywizjon 303. Historia prawdziwa", "W głębi lasu", "Stulecie Winnych", "Pajęczyna", "Kruk. Czorny woron nie śpi".
Zobacz również:
"Jeden z dziesięciu": Skandal? Widzowie grzmią
Szczere słowa Stuhra. "Byłem upodlony, pijany i leżałem na ziemi"
Jej śmierć wstrząsnęła Polską. Co naprawdę się stało?
Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.