Hayden Panettiere: Wielki powrót. Znów zobaczymy ją w kultowej serii
Hayden Panettiere zdradziła, że to ona przekonała reżyserów "Krzyku VI", aby w najnowszej odsłonie kultowego cyklu ponownie pojawiła się jej postać. "Chciałam, żeby wróciła do życia" - wyznała aktorka.
Hayden Panettiere była w poniedziałek gościem programu "Good Morning America". Opowiedziała w nim o swoim długo oczekiwanym występie w "Krzyku VI", rozgrywającej się w Nowym Jorku kontynuacji kultowej serii. Aktorka ponownie wcieliła się w Kirby Reed, jedyną ocalałą z masakry w Woodsboro w czwartej odsłonie "Krzyku" z 2011 roku.
Panettiere powraca do Hollywood, po tym jak zrobiła sobie przerwę od aktorstwa po zakończeniu serialu ABC "Nashville" w 2018 roku.
"Nie wiedziałam, co chcę dalej robić" - mówiła w "Good Morning America" Panettiere. - "Musiałam wziąć cztery lata wolnego i dzięki Bogu, że to zrobiłam. Musiałam pracować nad sobą - moim zdrowiem psychicznym, moim zdrowiem fizycznym, moim zdrowiem duchowym".
Gwiazda serialu "Herosi" wyznała, że o powrocie do serii "Krzyk" pomyślała już wcześniej, gdy ogłoszono pracę nad piątym filmem cyklu, który trafił na ekrany w 2022 roku. "Kiedy 'Krzyk' powrócił, stwierdziłam: 'Chcę znów być tego częścią, ponieważ miałam nadzieję, że Kirby wciąż żyje" - powiedziała aktorka.
Aktorka zwróciła się więc do reżyserów Matta Bettinelliego-Olpina i Tylera Gilletta, proponując powrót jej postaci. "Przywróciłem ją do życia" - wspominała Panettiere. - "Zadzwoniłam do nich, kiedy robili 'Krzyk' i powiedziałam: 'Beze mnie?! Zaczekajcie. Moja postać jeszcze żyje i może się przydać".
Oprócz Hayden Panettiere w kolejnej odsłonie cyklu zobaczymy również innych bohaterów, którzy przeżyli spotkanie z Ghostfacem. Mowa o siostrach Tarze i Sam Carpenter granych przez Jennę Ortegę i Melissę Barrerę oraz o bliźniakach Chadzie i Mindy Meeks-Martin, w których role wcielają się Mason Gooding i Jasmin Savoy Brown. Wszystkich ich oglądaliśmy w piątej części "Krzyku".