Halle Berry chce nakręcić nową wersję filmu „Kobieta-Kot”
Halle Berry, która przed laty zagrała tytułową rolę w filmie „Kobieta-Kot”, w najnowszym wywiadzie zdradziła, że marzy jej się powrót do przygód tej słynnej komiksowej bohaterki. Zamiast jednak ponownie wcielać się w kobietę o nadprzyrodzonych mocach, Berry wolałaby wyreżyserować nową wersję jej historii. „Chciałabym uczynić tę opowieść bardziej aktualną i inkluzywną” – zaznaczyła aktorka.
Nakręcony w 2004 roku film "Kobieta-Kot" trwale zapisał się w historii kina, choć z zupełnie innego powodu niż życzyliby sobie twórcy obrazu. Produkcja dostała cztery Złote Maliny, w tym dla najgorszego filmu, reżysera i aktorki pierwszoplanowej, a do tego została wyśmiana zarówno przez widzów, jak i krytyków. Tamtą klapą nie przejmuje się jednak odtwórczyni głównej roli w filmie "Kobieta-Kot". Halle Berry zdradziła właśnie, że chciałaby ponownie przenieść historię kultowej komiksowej bohaterki na duży ekran. Nie ma jednak zamiaru znów wcielać się w Catwoman - marzy jej się wyreżyserowanie obrazu.
Laureatka Oscara ma już na koncie reżyserski debiut. We wrześniu minionego roku na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto światową premierę miał nakręcony przez Berry dramat sportowy "Poobijana", w którym gwiazda zagrała także główną rolę. Produkcja opowiada o byłej zawodniczce sztuk walki, która po latach od upokarzającej porażki próbuje wrócić na szczyt. Droga do odkupienia bohaterki mocno się jednak komplikuje, gdy w jej życiu znów pojawia się syn, którego porzuciła tuż po porodzie. Film trafi do katalogu Netflixa już 24 listopada.
Swój plan Berry ujawniła w internetowym programie "Jake’s Takes". "Wiedząc to, co wiem teraz i posiadając umiejętności, które w ostatnim czasie zdobyłam, sądzę, że mogłabym tchnąć w historię Catwoman nowe życie. Bohaterka 'Pobijanej' została stworzona z myślą o białej, 25-letniej dziewczynie o irlandzkim pochodzeniu. Musiałam zrekonstruować tę historię, ale się udało, więc w przypadku 'Kobiety-Kota' mogłoby być podobnie" - zaznaczyła aktorka.
Berry podkreśliła, że gdyby powierzono jej nakręcenie rebootu tego filmu, zadbałaby o poszerzenie kompetencji tytułowej bohaterki. "Przede wszystkim powinna ratować cały świat, tak jak męscy superbohaterowie. Chciałabym uczynić tę historię bardziej aktualną i inkluzywną, żeby identyfikować się z tą postacią mogli wszyscy widzowie. Myślę, że zasługuje na drugą szansę" - stwierdziła gwiazda.
Jeśli ów projekt doszedłby do skutku, w roli Kobiety-Kota prawdopodobnie zobaczylibyśmy jednak inną aktorkę. Zapytana niedawno przez "Variety" o to, czy ponownie wcieliłaby się w tę postać, Berry odparła: "Raczej nie. Myślę, że jeden raz wystarczy".
Czytaj więcej:
Zdewastowano rodzinny grób rodziny Macieja Stuhra
Kamil Durczok nie żyje. Co było przyczyną śmierci?
Damięcki stracił pracę przez Kurdej-Szatan? "Obrzydliwe kłamstwo"!
Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.