Gwyneth Paltrow o swojej przyszłości w Marvelu. "Iron Man nie żyje"
Podczas spotkania z fanami na swoim Instagramie Gwyneth Paltrow otrzymała pytanie o przyszłość postaci Pepper Potts, w którą wcielała się w serii "Iron Man" i innych filmach Kinowego Uniwersum Marvela. Odpowiedź aktorki była jasna.
"Pytam o to za każdym razem, odpowiedz, dlaczego przestałaś [występować] w Marvelu i czy tęsknisz za Robertem Downeyem Jr." - napisał jeden z użytkowników Instagrama.
Aktorka zwróciła uwagę, że nie podoba jej się ton tej wypowiedzi. "O mój boże, przestańcie na mnie krzyczeć! Nie przestałam, po prostu skończyliśmy serię, bo Iron Man zginął w 'Avengers: Koniec gry', więc po co wam Pepper Potts bez Iron Mana? Nie wiem" - odpowiedziała Paltrow.
Aktorka zwróciła także uwagę, że decyzję co do jej dalszych występów podejmą szefowie Marvel Studios. "Zadzwoń do Marvela i nawrzeszcz na nich, nie na mnie. Ja tutaj tylko siedzę" - mówiła.
Paltrow wcieliła się w Pepper Potts, sekretarkę i ukochaną Tony'ego Starka (Robert Downey Jr.) w siedmiu filmach Kinowego Uniwersum Marvela. Zadebiutowała w "Iron Manie" z 2008 roku, a ostatni raz jej postać mogliśmy zobaczyć w "Avengers: Koniec gry".