Reklama

"Gwiezdne wojny": Liam Neeson chce powrócić do filmu

Zbliża się premiera serialu platformy Disney+ "Obi-Wan Kenobi", w której nastąpi też powrót Ewana McGregora i Haydena Christensena do ról, jakie zagrali w tzw. Trylogii Prequeli "Gwiezdnych wojen". Oczywistym wydaje się więc pytanie o powrót do słynnej Sagi Liama Neesona, który partnerował McGregorowi w filmie "Mroczne widmo". Aktor odpowiada na takie spekulacje i zapewnia, że chętnie powróci do roli Qui-Gona Jinna, ale nie w serialu.

Choć grany przez Liama Neesona Qui-Gon Jinn zginął w pierwszej części Trylogii Prequeli, fani nie przestają snuć domysłów na temat możliwości jego powrotu do Sagi. W jej historii zdarzały się już przecież głośne powroty z martwych, tak jak to było ostatnio w przypadku Boby Fetta. Postać, która rzekomo zginęła w "Powrocie Jedi", powróciła w serialu "The Mandalorian", a potem dostała swój własny serial.

Reklama

Liam Neeson o ewentualnym powrocie

Sam aktor jest otwarty na powrót do roli Qui-Gona Jinna, ale nie w każdym projekcie. "Myślę, że byłbym gotów powrócić do 'Gwiezdnych wojen', ale jeśli miałby to być film. Muszę przyznać, że w kwestii telewizji jestem trochę snobem. Po prostu lubię duży ekran. Trudno uwierzyć, że od kręcenia 'Mrocznego widma' minęły 24 lata. Nie wiem, gdzie zniknęły te wszystkie lata. Kręcenie tego filmu w Londynie było wspaniałym doświadczeniem" - stwierdził Neeson w odpowiedzi na pytanie zadane przez portal "ComicBook.com".

Spełnienie warunku Liama Neesona jest możliwe, choć w ostatnich latach "Gwiezdne wojny" zdominowały raczej mały ekran. To tam po premierze filmu "Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie" rozwijane jest kosmiczne uniwersum. A popularność seriali opartych na motywach serii "Gwiezdne wojny" sprawia, że wciąż powstają kolejne takie produkcje. "Obi-Wan Kenobi" to tylko jedna z nich. Niedługo spodziewana jest premiera trzeciego sezonu "The Mandalorian", a także seriali "Ashoka" i "Andor".

Jeśli chodzi o kinowe filmy z cyklu "Gwiezdne wojny", studio Lucasfilm przyznaje, że trwają wstępne prace nad kilkoma z nich, jednak żadne konkrety nie zostały oficjalnie ujawnione. Na giełdzie nazwisk kandydatów do wyreżyserownia tych filmów są tacy twórcy jak m.in. Kevin Feige, Taika Waititi i Patty Jenkins.  

Zobacz również:

Depp kontra Heard: Co zeznał lekarz gwiazdora?

Depp kontra Heard: Zeznania sąsiada rzucają nowe światło na sprawę?

Amber Heard wciąż kocha Johnny'ego Deppa? "Muszę zdradzać intymne szczegóły z naszego życia"

Więcej newsów o filmach, gwiazdach

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Gwiezdne Wojny | Liam Neeson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy