Reklama

Gwiazdy sagi "Zmierzch" znowu razem?

Sukces filmów z serii "Zmierzch" sprawił, że o Robercie Pattinsonie i Kristen Stewart usłyszał cały świat. Młodzi aktorzy wykorzystali swoją szansę i z powodzeniem kontynuują teraz kariery, nieustannie zadziwiając fanów tym, jak bardzo ich wizerunek oddalił się od tego znanego z wampirzego romansu. Pomysł na ponowne obsadzenie ich w jednym filmie ma teraz David Cronenberg. Sam jednak uważa go za "problematyczny".

Sukces filmów z serii "Zmierzch" sprawił, że o Robercie Pattinsonie i Kristen Stewart usłyszał cały świat. Młodzi aktorzy wykorzystali swoją szansę i z powodzeniem kontynuują teraz kariery, nieustannie zadziwiając fanów tym, jak bardzo ich wizerunek oddalił się od tego znanego z wampirzego romansu. Pomysł na ponowne obsadzenie ich w jednym filmie ma teraz David Cronenberg. Sam jednak uważa go za "problematyczny".
Kristen Stewart i Robert Pattinson /Franziska Krug /Getty Images

Kristen Stewart to gwiazda najnowszego filmu Davida Cronenberga "Zbrodnie przyszłości". W jednym z ostatnich wywiadów Cronenberg potwierdził, że uwagę na tę aktorkę zwrócił dzięki rekomendacji Roberta Pattinsona, który zagrał wcześniej w dwóch filmach tego reżysera - "Cosmopolis" oraz "Mapach gwiazd".

Reklama

"To właśnie Robert przedstawił mnie Kristen. Osobno pięknie rozwinęli się jako aktorzy. Wystąpili w artystycznych filmach i z sukcesem to kontynuowali. Z Kristen świetnie spędziłem czas, podobnie było z Robertem. Bez problemu byłbym w stanie wymyślić film bądź pomysł na niego, w którym świetnie byłoby znów zobaczyć ich razem" - wyznał reżyser w rozmowie z "World of Reel".

Po chwili reżyser zdradził, że taki pomysł już ma. "Nie chciałbym jednak mówić nic więcej, bo na pewno nie będzie to mój następny film. Myślę jednak, że taki projekt mógłby być problematyczny, bo fani oczekują po nich konkretnej relacji, co stałoby na drodze do stworzenia dla nich zupełnie nowych postaci. Mam więc takie dziwne uczucie, że byłby to kłopot, więc póki co są to tylko spekulacje" - dodał Cronenberg.

Wiadomo, że kolejnym filmem Cronenberga będzie "The Shrouds", do którego zdjęcia powinny rozpocząć się w marcu 2023 roku. W roli głównej wystąpi w nim Vincent Cassel, który zagrał już we "Wschodnich obietnicach" tego reżysera. W "The Shrouds" wcieli się w rolę biznesmena, który tworzy urządzenie pozwalające komunikować się ze zmarłymi spowitymi w tytułowy całun.

PAP/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy