Gwiazdy Hollywood w filmie o zwolenniczkach aborcji
Kolejny scenariusz ze sławnej Czarnej Listy doczeka się ekranizacji. W tym publikowanym każdego roku zestawieniu znajdują się najlepsze scenariusze, według których nie nakręcono dotąd filmu. Teraz jeden z nich, zatytułowany "Call Jane", przeniesie na ekran autorka głośnego dramatu "Carol", Phyllis Nagy. W rolach głównych wystąpią: Elizabeth Banks, Sigourney Weaver, Kate Mara i Rupert Friend.
Jednym z producentek filmu "Call Jane" będzie Robbie Brenner. To producentka m.in. filmu "Witaj w klubie", za rolę w którym Oscara dostał Matthew McConaughey. Scenariusz filmu napisali Hayley Schore i Roshan Sethi, autorzy serialu "The Resident". Tematem filmu będzie walka o prawa kobiet.
Elizabeth Banks wcieli się w "Call Jane" w rolę Joy, typowej pani domu z lat 60. ubiegłego wieku. Gdy dowiaduje się, że zaszła w niechcianą ciążę, zmuszona sytuacją kontaktuje się z organizacją znaną jako Janes. To podziemny ruch popierający aborcję, prowadzony przez Virginię (Sigourney Weaver). Tam Joy znajduje sens życia, którym od tej pory jest dla niej pomaganie innym kobietom w przejęciu kontroli nad ich przeznaczeniem.
Zdjęcia do filmu mają rozpocząć się na wiosnę przyszłego roku. Wcześniej informowano, że w rolach głównych w "Call Jane" mają zagrać Susan Sarandon i Elisabeth Moss. Aktorki jednak musiały zrezygnować z udziału w nim z powodu innych zobowiązań zawodowych.
"Nasz film został skrojony pod aktualne czasy. Nigdy wcześniej tak mocno nie czułam, że nasza kultura jest gotowa, aby przyjąć wezwanie do przyzwoitości, wspólnoty, dobrej woli i humoru we wszystkich sprawach. A przede wszystkim wezwanie do koniecznych zmian" - powiedziała Phyllis Nagy.