Gwiazda "Kolejnego filmu o Boracie" w obsadzie tajemniczego slashera
Występ pochodzącej z Bułgarii Marii Bakalovej w filmie "Kolejny film o Boracie" otworzył jej drogę nie tylko do Oscara, ale i do kariery. Artystka nominowana do Nagrody Akademii za rolę Tutar w filmie Sachy Barona Cohena, może teraz przebierać w propozycjach. Wśród nich jest rola w tajemniczym slasherze. Maria Bakalova wystąpi w nim u boku Amandli Stenberg ("Nienawiść, którą dajesz").
Slasher to podgatunek horroru szczególnie popularny w epoce VHS. Zapoczątkowany na szeroką skalę przez "Halloween" Johna Carpentera gatunek doczekał się wielu produkcji powielających jego fabularny schemat. Oto grupa młodych ludzi musiała stawić czoła zamaskowanemu mordercy, który nie cofnął się przez niczym, by tylko zabić ich w najbardziej efektowny z możliwych sposobów. W Polsce głośno o slasherze było w zeszłym roku za sprawą filmu "W lesie dziś nie zaśnie nikt" Bartosza M. Kowalskiego.
Jak donosi portal "Deadline", Maria Bakalova wystąpi w jednej z głównych ról w slasherze zatytułowanym "Bodies, Bodies, Bodies" ("Zwłoki, zwłoki, zwłoki"). Na ekranie towarzyszyć będzie m.in. Amandli Stenberg. Do roli w tym tajemniczym projekcie przymierzany jest też komik Pete Davidson ("Król Staten Island") oraz Myha’la Herrold ("Nowoczesna miłość"). Reżyserką filmu "Bodies, Bodies, Bodies" będzie Halina Reijn ("Instynkt").
Nieznane są żadne dalsze szczegóły tego filmu. Produkcją ma zająć się niezależne studio A24 znane ze swoich bezkompromisowych dzieł ("Midsommar. W biały dzień", "Dziedzictwo. Hereditary"). Przedstawiciele studia nie skomentowali jednak doniesień na temat dołączenia Bakalovej do obsady.
Nominowanej do Oscara dla najlepszej aktorki drugoplanowej Marii Bakalovej nieobce są takie sekretne projekty. Oprócz wspomnianego slashera aktorkę zobaczymy także w tajemniczej komedii "The Bubble" w reżyserii Judda Apatowa ("Wpadka"). Bakalova jest także w obsadzie bułgarskiego dramatu "Women Do Cry", którego akcja umiejscowiona jest w trakcie protestów, jakie wybuchły w Bułgarii w 2018 roku za sprawą orzeczenia wydanego przez bułgarski Trybunał Konstytucyjny, w którym wypowiedział się on przeciw ratyfikowaniu przez kraj konwencji stambulskiej o walce z przemocą wobec kobiet.