"Gigli" było finansową klapą. Mimo to, Jennifer Lopez powtórzyłaby rolę
W 2003 roku na dużym ekranie zadebiutowała komedia kryminalna "Gigli" z Benem Affleckiem i Jennifer Lopez w rolach głównych. Film w 2004 roku został okrzyknięty najgorszą komedią. Mimo to, Jennifer Lopez wyznała, że chciałaby wystąpić w ewentualnym sequelu tego filmu.
16 lipca Jennifer Lopez i Ben Affleck sformalizowali swój reaktywowany niedawno związek. Po przeszło 17 latach od głośnego zerwania zaręczyn słynna piosenkarka i gwiazdor kina zdecydowali się znów spróbować ułożyć sobie razem życie.
Ślub odbył się w kaplicy A Little White Chapel w Las Vegas, a miesiąc później para młoda zorganizowała huczne wesele dla rodziny i przyjaciół na terenie wartej 9 milionów dolarów posiadłości Afflecka w nadmorskim mieście Riceboro w stanie Georgia. W ten oto sposób historia dawnych kochanków, którzy po latach postanowili dać sobie jeszcze jedną szansę, znalazła wreszcie szczęśliwe zakończenie.
Początki znajomości aktora i autorki hitu "Waiting For Tonight" sięgają 2002 roku. To właśnie wtedy między Affleckiem i Lopez zrodziło się uczucie, o którym prasa rozpisywała się z właściwą sobie egzaltacją, prześcigając się w publikowaniu na ten temat co bardziej sensacyjnych doniesień.
O "Bennifer", jak media pieszczotliwie określały związek gwiazdorskiej pary, mówili wtedy wszyscy. Gwiazdor "Buntownika z wyboru" przyznał niedawno, że obsesja tabloidów była jednym z powodów, dla których ich drogi się rozeszły.
Wcześniej jednak zainteresowanie mediów sprawiło, że aktor i piosenkarka zagrali razem w filmie "Gigli".
Komedia "Gigli" okazała się finansową klapą, a krytycy nie zostawili na niej suchej nitki. W 2004 roku film "uhonorowano" aż sześcioma Złotymi Malinami. Rok później przyznano mu statuetkę dla najgorszej komedii w 25-letniej historii tych nagród.
Fatalne wyniki finansowe i druzgocące wręcz recenzje nie robią jednak wrażenia na Lopez. W nowym odcinku internetowej serii "73 Questions" magazynu "Vogue" artystka wyraziła zainteresowanie występem w ewentualnym sequelu komedii z 2003 roku.
Zapytana o to, rolę w jakiej produkcji – filmowej lub telewizyjnej – chciałaby powtórzyć, odparła z uśmiechem: "Z pewnością 'Gigli'". Gwiazda zdradziła przy okazji, że wciąż ma do siebie żal z powodu odrzucenia propozycji zagrania w głośnym dramacie "Niewierna", w którym miała wystąpić u boku Richarda Gere’a. Rolę przyjęła Diane Lane. która za tę kreację otrzymała nominacje do Oscara, Złotego Globu i nagrody Critics’ Choice.
Czytaj więcej: Jennifer Lopez w zwiastunie filmu "Wystrzałowe wesele"