Reklama

Film "Tenet" na serwisach streamingowych?

Nie dziwi fakt, że wobec ciągłego przekładania premiery najnowszego filmu Christophera Nolana "Tenet", pojawiły się głosy, że być może zamiast w kinie, będzie go można zobaczyć na serwisach streamingowych. Czy tak się stanie?

Nie dziwi fakt, że wobec ciągłego przekładania premiery najnowszego filmu Christophera Nolana "Tenet", pojawiły się głosy, że być może zamiast w kinie, będzie go można zobaczyć na serwisach streamingowych. Czy tak się stanie?
John David Washington w filmie "Tenet" /materiały prasowe

Spekulacje na ten temat uciął prezes, należącego do koncernu WarnerMedia, AT&T. John Stankey. Odpowiadając na pytanie o możliwość premiery wyprodukowanego przez Warner Bros. "Tenet" na należącym do Warnera serwisie HBO Max, stanowczo taką ewentualność wykluczył.

"Czy 'Tenet' albo 'Wonder Woman' zadebiutują na HBO Max? Byłbym bardzo zdziwiony, gdyby do tego doszło. Właściwie mogę zapewnić, że jeśli chodzi o 'Tenet', to nic takiego nie będzie miało miejsca" - powiedział Stankey, cytowany przez portal "Deadline".

Premiera filmu "Tenet" przekładana była już trzykrotnie. Ostatecznie film Nolana został zdjęty z kalendarza premier i nie wiadomo, kiedy pojawi się w kinach.

Reklama

Słowa Stankeya potwierdzają, że na obecną chwilę nie ma dyskusji w kwestii innej formy premiery filmu Nolana. Sam reżyser jest wielkim orędownikiem jak najszybszego pokazania "Tenetu" w kinach. Ma nadzieję na to, że dzięki jego filmowi uda się przywrócić modę na chodzenie na seanse. W sytuacji pandemii COVID-19 i ciągłego zamknięcia większości kin, wydaje się jednak, że nie będzie o to łatwo.

"Im dłużej to wszystko potrwa, tym częściej pojawią się dyskusje na temat niektórych naszych produkcji i tego, czy nie lepiej zaprezentować ich gdzie indziej niż w kinie. Podoba mi się, że mamy taką opcję. Podoba mi się, że mamy platformę, która daje nam nowe możliwości zaprezentowania stworzonych przez nas treści. I wybór pomiędzy kinem, a innymi miejscami dystrybucji filmów" - mówi dalej Stankey.

WarnerMedia nie unika sytuacji, w których decyduje się na rezygnacje z premiery kinowej kosztem streamingu. Tak jest z najnowszym filmem Setha Rogena "An American Pickle", który w sierpniu pojawi się na HBO Max.

Spekulacje na temat ewentualnego przeniesienia "Tenet" z kina na serwis streamingowy spotęgowało oświadczenie szefa Warner Bros. Pictures Group, Toby’ego Emmericha, który ogłosił, że studio szuka nowego rozwiązania w stosunku do dotychczasowej polityki wypuszczania filmów mniej więcej tego samego dnia na całym świecie.

Coraz głośniej mówi się o zrezygnowaniu z modelu dystrybucji określanego mianem "America first", w którym filmy miały swoją premierę najpierw w USA. Wobec zamknięcia większości tamtejszych kin możliwe jest, że "Tenet" zadebiutuje najpierw poza granicami Stanów.


PAP
Dowiedz się więcej na temat: Tenet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy