Reklama

Film o Irenie Santor 8 grudnia w TVP. Prace trwały aż 5 lat

"Irena Santor. Magiczny jeden krok" w reżyserii Agnieszki Goli, to prawdziwa filmowa uczta, na którą zaprasza Telewizja Polska. To głos samej bohaterki, jej spojrzenie na przeszłość, własne podsumowanie artystycznej drogi. Emisja w najbliższą niedzielę, 8 grudnia o godz. 21:15 w TVP1.

"Co jest ważniejsze od tego, żeby zachować po sobie pamięć? Nic, najważniejsze, żeby o nas chciano pamiętać, bo dopóty żyjemy, dopóki o nas pamiętają" - mówiła Irena Santor podczas swojej ostatniej trasy koncertowej.

"Irena Santor. Magiczny jeden krok" to dokument będący muzyczno-biograficzną wędrówką przez barwne i niezwykle bogate życie jednej z najpopularniejszych artystek polskiej sceny muzycznej, prawdziwej divy estrady.

Reklama

"To jest wielka sprawa, że Irena Santor w taki sposób śpiewa po polsku, w jaki nie śpiewa nikt. Ja to nazywam skromnością śpiewania" - mówi Jacek Cygan, autor piosenek, poeta, przyjaciel artystki.

Natomiast Tomasz Raczek, krytyk filmowy podkreśla: "Zawsze słuchałem Ireny Santor i jestem jej fanem, ale dopiero niedawno zadałem sobie pytanie, kim jest dla mnie Irena Santor... Ona dla mnie jest symbolem Polski, taką esencją polskości, trochę to tak jak z muzyką Chopina, że słyszy się parę taktów muzyki i zaczyna, tak się robić miękko na sercu i tak samo dzieje się z piosenkami Ireny Santor i jej głosem. Głos Ireny Santor od razu powoduje, że ja się czuję w domu, u siebie, w Polsce i w nim jest właściwie wszystko to, co w Polsce kocham, a nie ma tego, co w Polsce mnie złości".

Film o Irenie Santor. Prace trwały pięć lat

"Irena Santor. Magiczny jeden krok" to także historia, która ukazuje ikonę polskiej piosenki, kiedy jej artystyczna droga powoli zmierza do końca. Film zanurzony we wspomnieniach, osobistych wyznaniach, refleksji nad życiem, twórczością, sukcesem i miłością.

Prace nad filmem trwały pięć lat. Ekipa filmowa jako jedyna towarzyszyła artystce podczas jej ostatniej trasy koncertowej. Twórcy filmu byli z Ireną Santor nie tylko za kulisami koncertów w największych polskich miastach. Byli także z piosenkarką w najważniejszych miejscach na mapie jej życia, jak Solec Kujawski, Trójmiasto, Warszawa czy Karolin - siedziba Mazowsza. 

Reżyserce filmu, dzięki zaufaniu, które zdobyła u swojej bohaterki, udało się zrealizować bardzo szczery, a jednocześnie niezwykle emocjonalny dokument o ikonie polskiej piosenki.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy