Festiwal Filmowy w Locarno: Polskie sukcesy
"Syndrom Hamleta", dokument stanowiący intrygujący portret młodego pokolenia Ukraińców, zdobył nagrodę Grand Prix sekcji La Semaine de la Critique na festiwalu w Locarno. Z kolei film "Pisklaki" Lidii Dudy otrzymał nagrodę Marco Zucchi.
"Być albo nie być" - w warunkach wojennych te słowa nabierają zupełnie nowych odcieni. Film ukazuje historie 'dzieci rewolucji, naiwnych buntowników, marzycieli brutalnie wyrwanych ze snu' - jak opisuje swoich rówieśników reżyserka teatralna Roza Sarkisian.
Kilka miesięcy przed rosyjską inwazją na Ukrainę grupa młodych ludzi przygotowuje spektakl, w którym Szekspir przemówi językiem ich własnych wątpliwości, lęków i marzeń. Stoją za tym różne doświadczenia 'generacji Majdanu'. Jedni przepracowują traumy po powrocie z wojny w Donbasie, inni mierzą się z pytaniami o co tak naprawdę toczy się ukraińska walka i jak powinien zmienić się ich kraj. Teraz życie, teatr i kino na moment stają się jednym, a my jesteśmy świadkami emocjonującej psychodramy - brzmi oficjalny opis filmu "Syndrom Hamleta".
Pełna fantazji i charakterna Zosia, niepewny siebie, wrażliwy Oskar, niezależna, ale nieśmiała Kinga - rozpoczynają naukę w szkole z internatem dla dzieci niewidomych i niedowidzących. Są jak pisklaki. Mają 7 lat i są zbyt mali, by opuścić rodzinny dom. W tak trudnych chwilach, jak rozłąka z rodzicami starają się sobie pomagać... - film "Pisklaki" to ich historia.