Evan Rachel Wood: Jak feniks. Była maltretowana i gwałcona
Evan Rachel Wood znana jest z kreacji w tak głośnych produkcjach jak "Westworld", "Trzynastka", "Mildred Pierce" czy "Charlie musi umrzeć", które przyniosły jej trzy nominacje do Złotych Globów i kolejne trzy do Emmy. Od lat emocje budzi jednak nie tylko jej filmografia, ale również życie osobiste. Aktorka ma na koncie próbę samobójczą i pobyt w klinice psychiatrycznej. Ponadto była ofiarą przemocy fizycznej, psychicznej oraz gwałtu. We wtorek piękność z mroczną przeszłością obchodzi 35. urodziny.
Evan Rachel Wood urodziła się 7 września 1987 roku w Raleigh, w Północnej Karolinie, gdzie jej ojciec prowadził teatr. Gdy miała 7 lat starała się o rolę w słynnym "Wywiadzie z wampirem" (1994) Neila Jordana, ale lepsza na castingu okazała się Kirsten Dunst. Po tym niepowodzeniu matka dziewczynki postanowiła, że rodzina przeniesie się do Los Angeles.
W 1998 roku Wood trafiła na duży ekran - w filmie Timothy'ego Huttona "Na przekór całemu światu" zagrała dziesięciolatkę, która zaprzyjaźnia się z upośledzonym umysłowo Rickiem (Kevin Bacon). W tym samym roku Evan wystąpiła w "Totalnej magii", gdzie partnerowała takim gwiazdom kina, jak Sandra Bullock i Nicole Kidman.
W 2003 roku młoda aktorka zagrała główne role w westernie "Zaginione" Rona Howarda oraz kontrowersyjnym dramacie "Trzynastka" Catherine Hardwicke. Głośno było zwłaszcza o jej kreacji w tym drugim obrazie, w którym wcieliła się we wzorową uczennicę, która zaprzyjaźnia się z najbardziej popularną dziewczyną w szkole. Ta wprowadza dotychczasową prymuskę w świat narkotyków i seksu. Kreacja przyniosła Wood pierwszą w karierze nominację do Złotego Globu.
Po rolach w kilku mniej udanych produkcjach ("Kochaj i mścij się", "Ostre słówka", "Dolina iluzji") i występie w biograficznym komediodramacie Ryana Murphy'ego "Biegając z nożyczkami" (2006), o Wood znów zrobiło się głośno za sprawą nagradzanego musicalu "Across the Universe" (2007) Julie Taymor. To właśnie ona była piękną Lucy (in the Sky with Diamonds), w której zakochał się główny bohater produkcji grany przez Jima Sturgessa.
W 2008 roku Evan Rachel Wood wcieliła się w filmową córkę, granego przez Mickey'ego Rourke'a, tytułowego "Zapaśnika" w produkcji Darrena Aronofsky'ego. Oscarowe nominacje uzyskali co prawda jedynie Rourke i Marisa Tomei, ale również występ młodej aktorki nie przeszedł bez echa.
Rok później Wood wystąpiła gościnnie w popularnym wówczas serialu HBO "Czysta krew". Rola 500-letniej królowej wampirów z Francji, Sophie-Anne Leclerq, spodobała się fanom serialu do tego stopnia, że później jeszcze wiele razy pojawiała się w projekcie Alana Balla. W tym samym roku aktorka zagrała główną rolę u Woody'ego Allena. W komedii obyczajowej "Co nas kręci, co nas podnieca" wcieliła się w seksowną 20-latkę, która radykalnie zmienia styl życia pewnego starzejącego się inteligenta.
Następnie gwiazdę oglądaliśmy w politycznej rozgrywce pomiędzy Ryanem Goslingiem i George'em Clooneyem, czyli "Idach marcowych" (2011). Zagrała emanującą młodzieńczym entuzjazmem i erotyzmem asystentkę walczącego o Biały Dom gubernatora.
To, że dobrze czuje się w nieco dłuższych niż pełnometrażowy film formach, Wood udowodniła po raz kolejny przy okazji pracy nad miniserialem "Mildred Pierce" Todda Haynesa. Aktorka wcieliła się w lekkomyślną i rozkapryszoną córkę tytułowej bohaterki, granej przez Kate Winslet. Za rolę Vedy Pierce gwiazda była nominowana do Emmy i Złotego Globu.
Spore kontrowersje wzbudziła kolejna rola aktorki. Obraz "Charlie musi umrzeć" (2013) pełen był niezwykle odważnych scen erotycznych z jej udziałem, ale najwięcej mówiło się o sekwencji, która ostatecznie nie znalazła się w filmie. Chodziło o scenę seksu usuniętą z produkcji w wyniku decyzji MPAA (Motion Picture Association of American). Aktorka uznała to za przejaw strachu przed manifestacją kobiecej seksualności.
"Scena, w której dwójka głównych bohaterów uprawia miłość, została wycięta, ponieważ ktoś uznał, że widok mężczyzny zaspokajającego kobietę może wydać się ludziom niewygodny" - poskarżyła się Wood. "Ciężko mi uwierzyć, że gdyby bohaterowie zamienili się rolami, ta scena nadal byłaby na cenzurowanym" - dodała.
"Zaakceptujcie fakt, że kobiety też mają swoje erotyczne pragnienia. Zaakceptujcie fakt, że niektórzy mężczyźni odnajdują przyjemność w zaspokajaniu kobiet. Zaakceptujcie fakt, że kobiety pragną czegoś więcej, niż tylko być przelecianymi" - zaapelowała Wood.
W 2015 roku Wood zagrała u boku Ellen Page [obecnie Elliota Page'a - przyp. red.] w thrillerze "Głusza". Aktorki wcieliły się w siostry, mieszkające w domu oddalonym od cywilizacji. Gdy ich ojciec ginie w nieszczęśliwym wypadku, zdane są wyłącznie na siebie.
Rok później Wood zaczęła pracę na planie głośnego serialu HBO "Westworld". Tytuł produkcji odnosi się do futurystycznego parku rozrywki, w którym ludzie mogą spełniać swoje najbardziej mroczne fantazje. Wood zagrała obdarzonego sztuczną inteligencją robota, który jako Dolores Abernathy - piękna i dobra córka farmera z prowincji - umila czas gościom. Serial okazał się hitem, otrzymał aż 22. nominacje do Emmy (w tym dla Wood, która za swoją kreację otrzymała też m.in. Złotą Satelitę). Fanom urody artystki do gustu z pewnością przypadły też liczne nagie sekwencje, w których pojawia się w "Westworld" jej bohaterka.
Kilka tygodni temu na HBO zakończyła się emisja czwartego sezonu tej cieszącej się cały czas sporą popularnością produkcji. Najnowsza kreacja Wood pochodzi natomiast z komedii biograficznej "Weird: The Al Yankovic Story" (2022), w której wcieliła się w jedną z największych gwiazd muzyki w historii - Madonnę.