Reklama

Eddie Murphy: Wszystkie moje dzieci są świetne

Trudno odmówić 60-letniemu aktorowi rozmachu w kwestii rozpowszechniania swoich genów. Doczekał się dziesięciorga dzieci z czterema różnymi kobietami i żadne jego zdaniem nie jest "zepsutym hollywoodzkim dzieciakiem". Ale gwiazdor nigdy też nie ukrywał, że ojcostwo jest dla niego ważniejsze od kariery,

Trudno odmówić 60-letniemu aktorowi rozmachu w kwestii rozpowszechniania swoich genów. Doczekał się dziesięciorga dzieci z czterema różnymi kobietami i żadne jego zdaniem nie jest "zepsutym hollywoodzkim dzieciakiem". Ale gwiazdor nigdy też nie ukrywał, że ojcostwo jest dla niego ważniejsze od kariery,
Eddie Murphy z dziećmi /David Livingston /Getty Images

Tuż przed jubileuszem 60. urodzin, które przypadają 3 kwietnia, Eddie Murphy podzielił się zasadą, którą kieruje się w życiu. "Kiedy jesteś na rozstaju dróg i pomyślisz: 'Co będzie najlepsze dla moich dzieci', i wybierzesz tę ścieżkę, nigdy nie podejmiesz złej decyzji" - stwierdził aktor w podcaście Marca Marona "I love fatherhood".

"Jestem wielkim szczęściarzem, jeśli chodzi o moje dzieci. Nie mam takiego, które uważam za gorsze, albo takie, które uważam, za swoje ulubione. Moje dzieci są świetne, są normalnymi ludźmi, żadne nie jest zepsutym hollywoodzkim dzieciakiem" - uważa Murphy. "Moje dzieci są mądre i próbują coś robić" - dodaje.

Reklama

W rodzinie Murphy’ego obowiązywała na przykład zasada, że dzieci nie mogą pracować w show-biznesie, dopóki nie skończą 18 lat. Ale niedawno Eddie zrobił wyjątek dla swojej córki Belli. Pozwolił jej ubiegać się o rolę w najnowszym filmie ze swoim udziałem, czyli w "Księciu w Nowym Jorku 2". Bella zagrała - jakżeby inaczej - córkę głównego bohatera. Częściowo śladami ojca poszedł też jego pierworodny Eric - to scenarzysta i aktor głosowy.

Jedna z córek Murphy’ego, Angel jest owocem jego krótkiego związku z piosenkarką Mel B. z grupy Spice Girls. Na początku wypierał się ojcostwa, ale testy DNA dały jasną odpowiedź. Dopóki Angel nie skończy 18 lat, musi płacić na jej rzecz alimenty w wysokości 35 tys. funtów miesięcznie (190 tys. zł).

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Eddie Murphy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy