"Dziewczyna z portretu": Eddie Redmayne i trzy lata przygotowań
W filmie "Dziewczyna z portretu" Eddie Redmayne wcielił się w transgenderową artystkę Lili Elbe. Do tej roli zdobywca Oscara przygotowywał się trzy lata.
Eddie Redmayne wyznał, że przygotowania do ostatniego filmu zajęły mu o wiele więcej czasu, niż do roli Stephena Hawkinga w "Teorii wszystkiego", która ostatecznie przyniosła mu Nagrodę Amerykańskiej Akademii Filmowej.
"Przy 'Teorii' byłem tak przerażony, że musiałem zasięgnąć pomocy - od trenerów głosu, ruchu, specjalistów. Na przygotowanie miałem cztery miesiące. Przy 'Dziewczynie z portretu' miałem trzy lata" - wyznał gwiazdor.
Aktor przyznał także, że rola Elbe zmieniła jego postrzeganie ludzkiej seksualności.
"Złapałem się na ignorancji. Nie wiedziałem, że płciowość i seksualność nie są ze sobą w żaden sposób powiązane. Myliłem transwestytyzm z transgenderyzmem. Ale gdy już zrozumiesz różnicę, zauważysz, jaka ona jest ogromna i jak wiele mamy jeszcze do nauczenia się w tym temacie" - stwierdził.
"Dziewczyna z portretu" to biografia Einara Wegenera (w tej właśnie roli Redmayne), artysty, który poddał się operacji zmiany płci i przyjął imię Lili Elbe. Był to jeden z pierwszych zabiegów tego typu na świecie. Reżyserem filmu jest Tom Hooper, twórca "Jak zostać królem".
Polska premiera filmu 22 stycznia 2016 roku.