Dorosłe gwiazdy, które grały nastolatków!
Osoby przeprowadzające castingi do ról filmowych zwracają uwagę na talent, wygląd i usposobienie kandydatów. Wiek jest dla nich rzeczą drugorzędną. Dlatego zdarza się, że dorośli aktorzy pojawiają się na ekranach w rolach nastolatków. Przedstawiamy kilku z nich!
Najbardziej pamiętną rolą Grey była Frances Houseman w "Dirty Dancing". Przebojowa nastolatka, która zakochała się w uzdolnionym instruktorze tańca (w tej roli Patrick Swayze) stała się jedną z filmowych ikon końca lat 80. Za tę rolę Jennifer Grey została nominowana do Złotego Globu. Nikomu nie przeszkadzało, że grała maturzystkę, mając 27 lat.
Eliza Rycembel zagrała Martę w filmie "Boże Ciało". Choć aktorka miała wówczas 27 lat, grana przez nią bohaterka była zaledwie nastolatką. Rycembel sprawdziła się w tej roli na tyle dobrze, że na festiwalu filmowym w Gdyni przyznano jej nagrodę dla najlepszej aktorki drugoplanowej.
Każdy fan "Harrego Pottera" pamięta Jęczącą Martę. Dziewczyna, która po swojej śmierci nawiedzała damską łazienkę, objawiła się bohaterom, kiedy ci szukali ustronnego miejsca, w którym mogliby sporządzić eliksir. Duch nastolatki pojawił się w dwóch częściach serii - "Harry Potter i Komnata Tajemnic" oraz "Harry Potter i Czara Ognia".
W rolę zjawy wcieliła się Shirley Henderson. Choć aktorka miała w tym czasie 37 lat, w roli 14-letniej dziewczynki sprawdziła się znakomicie.
Rachel McAdams w filmie "Wredne dziewczyny" zagrała główną antagonistkę, 16-letnią Reginę George. Jak na czarny charakter przystało, bohaterka była uosobieniem wielu negatywnych cech. Wychowali ją bogacze, przez co przyzwyczaiła się do luksusu. Poza tym była przebiegła i z łatwością owijała sobie znajomych wokół palca.
McAdams wypadła w tej roli na tyle dobrze, że dziesięcioletnia różnica wieku pomiędzy nią a Reginą stała się zupełnie niezauważalna.
"Dzień świra" znany jest każdemu fanowi polskiego kina. Bohaterowie filmu - Adaś Miauczyński i jego syn Sylwuś - do dziś cieszą się szczególną sympatią widzów. Niewiele osób pamięta, że wcielający się w nastolatka Michał Koterski, w trakcie nagrań miał 24 lata!
Musical "Grease" był hitem lat 80. i do dziś ma swoich fanów. Jedną z głównych bohaterek produkcji jest Betty Rizzo - zawzięta, pewna siebie królowa spotkań towarzyskich. Charakterystycznym elementem tej postaci są obcisłe stroje, podkreślające jej sylwetkę oraz stosunkowo niski, zmysłowy głos.
Stockard Channing świetnie odnalazła się w tej roli. Nie było dla niej istotne, że grała nastolatkę, mając 34 lata.
Zobacz też:
"Kariera Nikosia Dyzmy": W każdej epoce taki jak on znajdzie sobie miejsce
"Diuna": Nie skończy się na drugiej części? Scenarzysta odsłania karty!