Reklama

Denzel Washington: Bez sensacji

Amerykański aktor Denzel Washington chce być znany ze względu na wykonywany przez siebie zawód, a nie historie związane z jego prywatnym życiem. Bardzo dba o to, by pozostać tajemniczym i nie ujawniać żadnych szczegółów spoza planu.

"Sprawianie sensacji, czy opowiadanie o rodzinie nie jest moją pracą. A ja się wolę właśnie na niej skupić. Poza tym wiele lat temu Sidney Poitier mi powiedział, że jeżeli ludzie przez cały tydzień będą czytali o mnie, to w weekend nie pójdą do kina na mój film, bo będą mieli przesyt. Chcę tego uniknąć i pozostać profesjonalistą" - zaznaczył.

57-letni Washington dodał, że nie bawi go pojawianie się na czerwonym dywanie. To znacznie bardziej męczy go niż praca na planie. "Wiem, że to część mojego zawodu, ale skupiam się na tym, by być coraz lepszym aktorem. Nie wiem jak to jest być celebrytą i nie chcę się nim stać" - podkreślił.

Reklama

Mimo że wielokrotnie dostawał już propozycje, by zaangażować się w karierę polityczną, w ogóle nie bierze tego pod uwagę. "Tego tematu nie ma. Nie mógłbym być politykiem z jednego powodu - nie mam jednoznacznych opinii. Czasami patrzę na coś liberalnie, a innym razem konserwatywnie. Na co miałbym się więc zdecydować?" - pytał.

Washington jest zdobywcą dwóch Nagród Akademii Filmowej oraz dwóch Złotych Globów, a także jest drugim Afroamerykaninem w historii, który otrzymał Oscara dla najlepszego aktora pierwszoplanowego.

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Denzel Washington | Washington
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy