Reklama

"Czas porzucenia": HBO się wycofuje, bo Natalie Portman opuściła projekt

Adaptacji powieści Eleny Ferrante "Czas porzucenia" nie będzie. A przynajmniej nie będzie to realizacja HBO. Bo gdy okazało się, że Natalie Portman nie bierze udziału w projekcie, HBO także się wycofało. Powody, dlaczego aktorka zrezygnowała nie są do końca jasne.

Adaptacji powieści Eleny Ferrante "Czas porzucenia" nie będzie. A przynajmniej nie będzie to realizacja HBO. Bo gdy okazało się, że Natalie Portman nie bierze udziału w projekcie, HBO także się wycofało. Powody, dlaczego aktorka zrezygnowała nie są do końca jasne.
Natalie Portman /Kevin Winter /Getty Images

"Z nieprzewidzianych powodów osobistych Natalie Portman zrezygnowała z produkcji HBO 'Czas porzucenia' jeszcze przed rozpoczęciem zdjęć. Niestety produkcja nie rozpocznie się. Bardzo nam przykro, że nie będziemy w stanie przenieść tej pięknej historii na ekran z naszym utalentowanym scenarzystą, reżyserem i obsadą. Serdecznie dziękujemy naszej obsadzie, producentom i ekipie za ich pasję i ciężką pracę" - HBO poinformowało w oświadczeniu.

Według doniesień "The Daily Telegraph" zdjęcia miały się rozpocząć 29 lipca, w filmie mieli wystąpić również Rafe Spall i Mary-Louis Parker.

Powieść opowiada historię Olgi, kobiety, która zrezygnowała ze swoich literackich ambicji na rzecz życia rodzinnego. Gdy po piętnastu latach związku dowiaduje się, że mąż porzuca ją dla znacznie młodszej dziewczyny, jej życie kompletnie się rozsypuje. Przepełniona gniewem, żalem popada w depresję. Musi zmierzyć się ze swoimi demonami i otrząsnąć z traumy.

Reklama

Przedstawiciele Portman, która miała być również producentką wykonawczą filmu, jak dotąd odmówili komentarza.

Czytaj więcej: Natalie Portman w ekranizacji bestsellera Eleny Ferrante


PAP life
Dowiedz się więcej na temat: HBO Max | Natalie Portman
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy