Cillian Murphy marzył o karierze muzycznej. Dlaczego zrezygnował?
Gwiazdor "Peaky Blinders" i "Oppenheimera" od najmłodszych lat marzył o sukcesie w branży muzycznej. To marzenie mogło się ziścić, gdyż zespół założony przez Murphy'ego został zauważony i otrzymał propozycję kontraktu płytowego. Teraz irlandzki aktor ujawnił, dlaczego zdecydował się nie przyjąć tej oferty i ostatecznie zrezygnować z kariery muzycznej.
Cillian Murphy, niedawny laureat Oscara za najlepszego aktora pierwszoplanowego w filmie "Oppenheimer", opowiedział o swojej muzycznej przeszłości w wywiadzie dla serwisu NME. Już jako mały chłopiec śpiewał i grał na gitarze, marząc o karierze muzycznej.
Jego największą inspiracją byli John, Paul, George i Ringo z The Beatles, ale nie tylko oni wpłynęli na jego zainteresowania. Murphy wraz z bratem Páidim założyli zespół The Sons of Mr Green Genes, którego nazwa nawiązuje do utworu Franka Zappy z albumu "Hot Rats". Zappa pozostaje dla niego wzorem do dziś, przede wszystkim dzięki eksperymentalnym kompozycjom, pełnym "zwariowanych tekstów i niekończących się solówek gitarowych".
Zespół braci Murphy'ego zdobył pewne uznanie, ale kiedy londyńska wytwórnia Acid Jazz Records zaoferowała im kontrakt na nagranie pięciu albumów, propozycja została odrzucona z powodu dążenia do niezależności artystycznej. Cillian i jego brat nie zgodzili się na warunki finansowe, które uznali za niewystarczające w zamian za prawa do swoich utworów. W konsekwencji Cillian zdecydował o zakończeniu swojej muzycznej kariery.
W rozmowie dla serwisu NME wyznał, że podjął tę decyzję, ponieważ czuł, że nie osiąga w muzyce wystarczająco wysokiego poziomu. Dodał też, że w życiu skupia się na jednej dziedzinie, dążąc w niej do perfekcji.
Następnie Murphy spróbował sił jako scenarzysta w krótkometrażówce "Watchmen" z 2002 roku, ale ostatecznie skoncentrował swoje wysiłki na aktorstwie. Pytany o powrót do muzyki czy filmowania, odpowiedział, że jest to "mało prawdopodobne".
Cillian Murphy stał się pierwszym aktorem irlandzkiego pochodzenia, który otrzymał Oscara. Przyjmując nagrodę dla najlepszego aktora, wyraził swoje uczucia, mówiąc, że jest "bardzo dumnym Irlandczykiem".
Zakończenie swojego przemówienia uczcił podziękowaniami w języku irlandzkim, wypowiadając "go raibh maith agat", co w tłumaczeniu na polski oznacza "dziękuję".