Chris Pratt okrzyknięty "najgorszym Chrisem w Hollywood"
Specyficzną ankietę wymyśliła scenarzystka Amy Berg. Poprosiła ona internautów, by wskazali, który z czterech znanych aktorów o imieniu Chris nie powinien więcej pokazywać się na ekranie. Niechlubny tytuł "najgorszego Chrisa w Hollywood" otrzymał gwiazdor "Strażników Galaktyki" i "Jurrasic World" Chris Pratt. W obronę wzieli go sławni koledzy po fachu oraz żona, Katherine Schwarzenegger.
Znana scenarzystka Amy Berg kilka dni temu postanowiła zaangażować użytkowników Twittera w "zabawę" polegającą na wskazaniu, który z aktorów o imieniu Chris powinien raz na zawsze zniknąć z Hollywood. Internauci wybrać mogli jednego spośród czterech gwiazdorów: Chrisa Hemswortha, Chisa Pine'a, Chrisa Evansa oraz Chrisa Pratta. Bezapelacyjne zwycięstwo przypadło w udziale temu ostatniemu, którego użytkownicy serwisu wskazywali w komentarzach najczęściej, nie szczędząc mu przy tym słów krytyki. Jednym z powodów antypatii komentatorów okazała się być przynależność Pratta do Hillsong Church w Los Angeles - kościoła słynącego z potępiania osób LGBTQ.